Stalówka tylko zremisowała z Unią Tarnów
Stal Stalowa Wola - Unia Tarnów 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Szuszkiewicz 14, 1:1 Biały z karnego 26, 1:2 Biały 64, 2:2 Imiela z rzutu karnego 90+5
W 90 minucie Jakub Kowalski nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz)
Stal: Furman - Kowalski ż, Banach (46 Filipczuk ż), Grasza, Kucharczyk, Olszewski (46 Iwao), Soszyński, Kołbon, Imiela, Szuszkiewicz, Wydra ż (73 Grabarz).
Unia: Zając - Biś, Węgrzyn, Biały (67 Palonek), Paweł Orlik (54 Sojda ż), Adamski ż, Kajpust, Kamil Orlik ż (79 Bajorek), Mida (67 Rajkowicz), Kron (79 Wardzała), Łazarz.
Sędziował Chmielewski (Warszawa). Widzów 1000.
Spotkanie w Stalowej Woli dobrze rozpoczęli gospodarze. Stal od razu ruszyła do ataku i często przebywała z piłką w okolicach pola karnego gości. Zielono-czarnym brakowało jednak skutecznego podania, które otworzyłoby drogę do bramki. Stal głownie próbowała lewa stroną, gdzie atakował Adam Imiela. W 14. minucie po akcji pomocnika Stalówki padła bramka. Po wrzutce w pole karne błąd popełniła obrona i bramkarz Unii, a skutecznym strzałem z kilku metrów popisał się Mariusz Szuszkiewicz i gospodarze objęli prowadzenie.
Stal nieco się cofnęła, a goście nieco przejęli inicjatywę. Wcześniej Unia skupiała się głównie na grze z kontry. W 26. minucie obrona gospodarzy popełniła błąd i jeden z graczy gości został sfaulowany w polu karnym a pewnym strzałem jedenastkę na gola zamienił Artur Biały. Do przerwy już właściwie nie działo się nic ciekawego. Stal posiadała piłkę, ale nie potrafiła sobie wypracować dogodnej okazji na drugie trafienie.
Stal po zmianie stron rozpoczęła z dwom zmianami i chyba nie do końca zawodnicy ze Stalowej Woli wiedzieli jak maja grać. Widać było w ich poczynaniach sporo chaosu, niedokładności. Unia z kolei zdecydowanie nastawiła się na grę z kontry i w 64. minucie wykorzystała luki w defensywie gospodarzy. Po wrzutce z rzutu rożnego gola strzałem z główki zdobył Biały. Właściwie obraz gry nie zmieniał się przez kolejne minuty. Stal naciskała, podchodziła w okolice pola karnego Unii, lecz brakowało może nieco zdecydowania w kluczowych momentach akcji ofensywnych.
Goście z kolei bardzo dobrze wychodzili do kontr, po których stwarzali sobie naprawdę groźne okazji. W 71. minucie Kamil Orlik mógł zdobyć trzeciego gola dla gości, lecz świetnie interweniował Michał Furman. Wydawało się, że goście dowiozą zwycięstwo do końcowego gwizdka. W doliczonym czasie gry Stal otrzymała aż dwa rzuty karne. Za pierwszym razem Mateusz Zając świetnie wyczuł strzał Jakuba Kowalskiego, a chwilę później po kolejnej jedenastce, która zdaniem trenera gości była mocno kontrowersyjna, wyrównującego gola zdobył Adam Imiela.
- Nie kwestionuje faulu, ale jeśli arbiter pokazuje najpierw rzut wolny, a potem przez nacisk kibiców i zawodników Stali zmienia zdanie, to dla mnie jest rzecz niezrozumiała - powiedział szkoleniowiec Unii Radosław Jacek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót