3 liga. Roman Botwynnyk egzekutor Karpat. Krośnianie pokonali u siebie Wiślanie Jaśkowice 3:0 [RELACJA]

Roman Botwinnik najpierw znakomicie przymierzył z 20 metrów (w tym przypadku wykazał się techniką strzału, tuż nad murem i w lewy róg bramki gości), zaś na kwadrans przed końcem fantastycznie uderzył z 25 metrów (tutaj zaimponował zarówno siłą strzału, jak i dokładnością).

W ogóle krośnianie zaprezentowali się znakomicie zarówno jako drużyna, jak i indywidualnie. Na skrzydłach przewagę robili Adrian Buszta i Dawid Kuliga, w środku radzili sobie Przemysław Sajdak, Jakub Mordec oraz Sebastian Białasik, pewnie zagrała cała linia obrony, natomiast w przodzie, zwłaszcza w pierwszej połowie, błyszczał Marek Fundakowski. To właśnie po faulu na nim sędzia podyktował rzut wolny, po którym miejscowi objęli prowadzenie, a przy drugiej bramce napastnik Karpat perfekcyjnie zgrał piłkę głową Białasikowi, ten zaś wyszedł sam na sam z bramkarzem i podwyższył rezultat. Oby tak krośnianie wyglądali w kolejnych spotkaniach.

Karpaty Krosno - Wiślanie Jaśkowice 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Botwinnik 22, 2:0 Białasik 39, 3:0 Botwinnik 75.

Karpaty: Krawczyk 6 – Stasz 6, Pędowski 6, Kolbusz 6, Botwinnik ż 8 – Kuliga 7 (87 Zięba), Mordec 7, Sajdak 7 (72 Krzysztoń), Białasik 6 (61 Daszyk), Buszta 7 (83 Stec) – Fundakowski 7 (76 Pelc). Trener Dariusz Jęczkowski.

Wiślanie: Napieralski – Marcin Morawski, N. Morawski, Sikora ż, P. Morawski – Czarnecki (46 Bębenek), Krasuski, Michał Morawski (76 Sosin), Białek (46 Żaba), Kuliszewski (64 Szwajdych) – Popiela ż. Trener Wojciech Ankowski.

Sędziował Szczołko (Lublin). Widzów 300.

Zobacz także: Gorszące sceny w ostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy. Pseudokibice Lecha wtargnęli na murawę, przerywając mecz z Legią

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Feta w Przemyślu. Czuwaj awansował! [ZDJĘCIA]

Sobotnie i niedzielne mecze 1, 2, 3 i 4 ligi [RELACJE]