3 liga. Siarka Tarnobrzeg zremisowała na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ 1:1. Bramki padały po przerwie

Siarka Tarnobrzeg przystępowała do starcia z Podhalem Nowy Targ bez kontuzjowanego Sebastiana Dudy, a także bez pauzujących za kartki Mateusza Janeczki i Dawida Bałdygi. Trudno było wskazać faworyta sobotniego meczu, ponieważ oba zespoły punktują w bieżących rozgrywkach bardzo podobnie.

Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, choć "Siarkowcy" mieli kilka niezłych sytuacji.

Podopieczni Sławomira Majaka objęli prowadzenie kilka minut po zmianie stron. Po rzucie wolnym, piłkę głową do bramki Podhala skierował Paweł Szołtys, który wzmocnił tarnobrzeską drużynę w przerwie zimowej.

Jednak drużyna z Nowego Targu nie podłamała się po stracie bramki i po upływie 12 minut wyrównała stan gry. Na listę strzelców wpisał się Michał Grunt.

Ten wynik nie uległ już zmianie, oba zespoły podzieliły się punktami.

Podhale Nowy Targ - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Szołtys 53, 1:1 Grunt 65.

Podhale: Styrczula - Dudek, Tonia, Tkocz, Lewiński ż, Janso, Dynarek ż, Surmiak (36 Mianowany), Kobylarczyk (71 Budinsky), Serafin (71 Burnat), Grunt. Trener Marcin Zubek.

Siarka: Kowal - Orzechowski, Józefiak, Bierzało, Sulkowski, Tabor, Rogala - D'Apollonio (70 Bieniarz ż), Szołtys (75 Zmarzlik), Skrzypek (80 Głowa), Gajewski. Trener Sławomir Majak.

Sędziował Bińkowski (Skarżysko-Kamienna).