3 liga siatkarzy. MOSiR Jasło najlepszy w turnieju finałowym. Drugie miejsce dla Wisłoka Strzyżów

Od piątku w Jaśle trwał turniej finałowy w 3. lidze mężczyzn. Pierwszego dnia swoje mecze bardzo pewnie wygrały: Wisłok Strzyżów i drużyna gospodarzy. Ani jedni, ani drudzy nie stracili seta w pojedynkach z Klimą Błażowa i Lubczą Racławówka.

Ponieważ Wisłok i MOSiR tak dobrze rozpoczęły ich sobotni pojedynek zapowiadał się na najlepszy mecz weekendowego turnieju. Okazało się jednak, że gospodarze problemy mieli tylko w pierwszej partii, a pozostałe już spokojnie wygrali.

Sporych emocji dostarczył natomiast, trochę niespodziewanie, pojedynek MOSiR-u Jasło z Klimą Błażowa. Nawiasem mówiąc, siatkarze z Błażowej przegrali dosyć gładko swoje dwa pierwsze pojedynki, więc wydawało się, że gospodarze też raczej spokojnie powinni sobie z nimi poradzić. Rzeczywistość była jednak trochę inna.

Pierwsza partia padła łupem Klimy, która wygrała do 20. Gospodarze wzięli się do roboty w drugim secie, ale skazywani na pożarcie błażowianie nie zamierzali się poddawać i nie pozwalali jaślanom zbudować przewagi. Ostatecznie miejscowi wyrównali stan meczu, ale nie przyszło im to łatwo. Potem jednak raz jeszcze dali o sobie znać siatkarze z Błażowej, którzy po raz kolejny wyszli na prowadzenie w meczu. Wtedy jednak ostatecznie obudzili się zawodnicy MOSiR-u, którzy doprowadzili do tie-breaka i zakończyli mecz zwycięstwem. Ta wygrana dała im pewność, że będą również najlepsi w całym turnieju, a ponadto zorganizują również turniej ćwierćfinałowy, który jest kolejnym krokiem w kierunku 2. ligi.

WYNIKI: MKS Wisłok Strzyżów - Klima Błażowa 3:0 (25:12, 25:23, 25:19); MKS MOSiR Jasło - SST Lubcza Racławówka 3:0 (25:23, 25:20, 25:15); Klima Błażowa - SST Lubcza Racławówka 0:3 (17:25, 20:25, 19:25); MKS Wisłok Strzyżów - MKS MOSiR Jasło 1:3 1:3 (25:19, 21:25, 21:25, 18:25); MKS MOSiR Jasło - Klima Błażowa 3:2 (20:25, 27:25, 21:25, 25:16, 15:11); SST Lubcza Racławówka - MKS Wisłok Strzyżów 1:3 (18:25, 25:18, 25:27, 23:25).

ZOBACZ TAKŻE - Grzegorz Leśniak, wiceprezes Wilków Krosno: Budżet jeszcze budujemy