3 liga. Sokół Sieniawa zmierzy się z Motorem Lublin. Stal Rzeszów kontra ekipa Krzysztofa Łętochy. Wólczanka poszuka punktów w Daleszycach

Na początek będzie to Motor Lublin, a więc drużyna wygrywająca wiosną wszystko, jak leci. Przed Szymonem Szydełko i jego piłkarzami ciężkie zadanie, ale na własnym boisku nasza drużyna wygrała aż osiem razy i jest groźna dla każdego.

W Sokole nie brakuje piłkarzy, którzy są wychowankami Stali Rzeszów, a więc mogą zagrać nie tylko dla siebie, ale również pomóc swojej macierzystej drużynie. Zmobilizowani będą na pewno, bo w poprzedniej kolejce nie wyszło im spotkanie w Kraśniku i zechcą zapewne udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy. A do tego jako pierwsi mogą ograć Motor. To by było coś!

Wspomniana Stal Rzeszów jedzie do Połańca, gdzie od niedawna trenerem jest dobrze znany w Rzeszowie Krzysztof Łętocha. Rzeszowianie mogą się spodziewać defensywnej postawy rywala, który będzie szukał szans w kontrach.

- Musimy sobie jednak z tym poradzić. Gramy w Stali Rzeszów, wiemy co chcemy osiągnąć i walczymy o kolejne trzy punkty - zapewnia Wojciech Reiman, kapitan rzeszowian.

Wólczanka jakoś nie może złapać rytmu, a teraz jedzie do Daleszyc, gdzie nie gra się łatwo. Skoro jednak ekipie Marka Rybkiewicza daleko lepiej wiedzie się w gościach, to może i tym razem przywiezie trzy punkty z delegacji.

ZOBACZ TAKŻE - Blisko 400 trenerów z Podkarpacia na konferencji Grassroots w Łańcucie