Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Stal Rzeszów gra z Wólczanką Wólka Pełkińska, z którą zawsze wygrywała. Sokół Sieniawa podejmuje Sołę Oświęcim

Miłosz Bieniaszewski
Wojciech Reiman (z lewej) to jeden z tych zawodników, który został w Stali Rzeszów, a więc pamięta ostatni mecz z Wólczanką Wólka Pełkińska
Wojciech Reiman (z lewej) to jeden z tych zawodników, który został w Stali Rzeszów, a więc pamięta ostatni mecz z Wólczanką Wólka Pełkińska Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów dotychczas rozegrała sześć meczów o punkty z Wólczanką Wólka Pełkińska i zawsze wygrywała. Jak będzie tym razem? Beniaminek z Sieniawy podejmuje natomiast Sołę Oświęcim.

Wólczanka Wólka Pełkińska to była rewelacja poprzedniego sezonu, Stal Rzeszów natomiast jego największe rozczarowanie. Pomimo tego oba pojedynku padły łupem biało-niebieskich. Latem jednak w rzeszowskim zespole doszło do wielkiej rewolucji kadrowej, a więc tamte mecze pamięta zaledwie czterech zawodników. Sporo zmian było również w Wólczance, ale podstawowa jedenastka trenera Grzegorza Sitka mocno się nie zmieniła.

- Faktycznie, w niej zmiany będą raczej tylko kosmetyczne - przyznaje trener drużyny z Wólki Pełkińskiej.

- Tak czy inaczej jedziemy do Rzeszowa głodni gry. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że czeka nas ciężkie spotkanie, ale piłka jest nieprzewidywalna. Patrząc na historię naszych pojedynków, remisem bym nie pogardził - dodaje.

Jego piłkarze jadą trochę w nieznane, bo w rzeszowskiej drużynie jest aż 18 nowych zawodników, a także całkiem nowy sztab trenerski. Pieczę nad Stalą przejął Janusz Niedźwiedź, który w poprzednim sezonie, jako trener Podhala Nowy Targ, raz wygrał i raz przegrał z Wólczanką.

- Ta porażka miała miejsce po tygodniu mojej pracy. W Stali miałem więc więcej czasu - uśmiecha się opiekun biało-niebieskich, który już od dłuższego czasu analizował grę najbliższego rywala.

- Pierwsza analiza miała miejsce trzy tygodnie temu. Można więc powiedzieć, że rywal jest nam dobrze znany. Też nie możemy się już doczekać inauguracji i czekamy na to pierwsze spotkanie. Postaramy się naszymi rozwiązaniami zaskoczyć przeciwnika - słyszymy od Janusza Niedźwiedzia.

Sporą niewiadomą jest skład na jaki postawi trener Niedźwiedź, który jeszcze tydzień temu sam przyznawał, że nie jest pewien co do kilku pozycji. Coś się w tej kwestii zmieniło?

- Można powiedzieć, że mam już pewność co do dziewięciu nazwisk - stwierdził trener rzeszowian. Ostateczna decyzja powinna więc zapaść po piątkowym treningu, w trakcie którego stalowcy mają jeszcze szlifować kilka elementów gry. - Oby tylko nikt nie doznał kontuzji - życzy sobie Janusz Niedźwiedź.

Po dwóch latach ponownie o 3-ligowe punkty zagra Sokół Sieniawa, którego rywalem będzie Soła Oświęcim, a więc zespół bardzo młody, a przez to nieobliczalny. Zdecydowanym faworytem jest jednak nasz beniaminek i trener Szymon Szydełko zapewne nie wyobraża sobie straty punktów na inaugurację.

- Nastroje w drużynie są bojowe. Nie ukrywamy, że w meczu z Sołą interesują nas tylko trzy punkty, ale mamy również świadomość, że rywal się przed nami nie położy - powiedział Sebastian Brocki, zawodnik Sokoła Sieniawa.

- Początek sezonu, przynajmniej na papierze, wygląda dla nas dosyć łaskawie, ale my musimy to udowodnić na boisku i w każdym z meczów walczyć o trzy punkty. Nasze boisko jest dosyć specyficzne i myślę, że na nim będziemy bardzo mocni i groźni dla każdego - dodaje.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów: Ta szatnia potrzebowała przewietrzenia [STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24