Mecz głównych kandydatów do awansu nie rozczarował i trzymał w napięciu do samego końca, ale należy dodać, że obie drużyny miały sporo słabszych momentów. Szczególnie po straconych bramkach. Jakoś nie bardzo potrafiły na to odpowiednio zareagować i sporo czasu zajmowało im wrócenie do swojej gry.
Tak było ze Stalą, kiedy sama podała rękę Motorowi i na własne życzenie sprokurowała rzut karny, który pewnie wykorzystał Tomasz Brzyski. Był to gol wyrównujący, bo wcześniej zaszalał na skrzydle Piotr Ceglarz, a Tomasz Płonka zabawił się w Brazylijczyka i pięknym uderzeniem piętą pokonał Adriana Olszewskiego.
Wracając jednak do gola na 1:1, to po nim rzeszowianie nie wrócili już do swojej gry na długi czas. To goście zaczęli sprawiać dużo lepsze wrażenie, aż wreszcie pięknie z dystansu uderzył Maksymilian Cichocki. Inna rzecz, że w tej sytuacji kilka razy przymierzał się do strzału, wybiegło do niego nawet kilku obrońców, ale nie było komu zablokować tej próby.
Stal, podobnie jak w Kraśniku, musiała więc odrabiać straty. Na boisku pojawił się wracający po kontuzji Wojciech Reiman i trzeba przyznać, że uporządkował grę gospodarzy, która do tego czasu była zbyt chaotyczna, aby zaskoczyć dobrze zorganizowanego rywala.
Wreszcie, w 77. minucie znów pokazał się Tomasz Płonka, którego nie mogło zatrzymać dwóch rywali i w końcu go sfaulowali. Rzut wolny wykonywał Dominik Chromiński, a jego sprytne dośrodkowanie strzałem głową wykończył Łukasz Zagdański.
Remis wcale nie zadowalał biało-niebieskich, a tym razem to Motor wyglądał jak zbity pies i nie bardzo potrafił zareagować na fakt, że coś nie idzie po jego myśli. Gospodarze poczuli krew i odważnie zaatakowali.
Kilka razy mocno zakotłowało się pod bramką lublinian, którzy jednak wybronili się i utrzymali ten remis do końca meczu.
- Możemy czuć niedosyt, bo w końcówce mieli kilka szans na zdobycie zwycięskiej bramki - powiedział Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów.
Stal Rzeszów - Motor Lublin 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Płonka 21, 1:1 Brzyski 27-karny, 1:2 Cichocki 66, 2:2 Zagdański 76-głową.
Stal: Otczenaszenko 5 – Nowacki 6 (73 Sierant), Kostkowski ż 6, Basista 8, Jarecki 6 (46 Kotus ż 6) – Chromiński 7, Ligienza 6 (90+3 Szeliga), Mozler 6 (69 Reiman), Ceglarz 7 – Zagdański 6, Płonka 8. Trener Janusz Niedźwiedź.
Motor: Olszewski – Michota z, Ranko ż, Majewski, Brzyski – Dapollonio (89 Rak), Cichocki, Gałecki (90+1 Słotwiński), Bonin ż, Wołos – Nowak (82 Paluch). Trener Robert Góralczyk.
Sędziował Kolak (Nowy Sącz). Widzów 1500.**
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:
Jedenastka 12. kolejki 4 ligi [GALERIA]
Synowie byłych piłkarzy też grają [ZDJĘCIA]
Piłkarski weekend od 1 do 7 ligi [GOLE, SKRÓTY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu