3 liga. Stal Stalowa Wola przegrała z Czarnymi Połaniec. Ekipa Łukasza Surmy nie była skuteczna na wyjeździe

„Stalówka” nie rozpoczęła jednak źle. Dość szybko, bo już w 10. minucie mogła otworzyć wynik. Dobrą okazję na gola miał wówczas Mateusz Hudzik, kiedy to uderzał po rzucie rożnym. Piłka odbiła się jeszcze od zawodnika gospodarzy i przeleciała tuż obok bramki Czarnych.

W odpowiedzi w polu karnym zielono-czarnych dryblował Adrian Gębalski, były bombardier Stali. Gdy napastnik Czarnych składał się do strzału, został zablokowany przez obrońców.

W kolejnych fragmentach oba zespoły szukały swoich szans na gola. Zarówno jednak Czarnym, jak i Stali, brakowało wykończenia pod bramką przeciwnika. W końcu w 36. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne Stali piłka minęła wszystkich zawodników, a wrzutkę zamknął Filip Bakowski, który z bliska skierował futbolówkę do siatki.

W drugiej połowie można było oczekiwać zdecydowanych ataków gości. Takie się zdarzały, ale Stali brakowało dobrych sytuacji pod bramką gospodarzy. Czarni, których napędzała do walki świadomość walki o zapewnienie sobie utrzymania w lidze, także gościli pod bramką Stali, ale idealnych okazji do zdobycia goli nie stworzyli sobie.

Czarni Połaniec – Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Bakowski 36.

Czarni: Siryk – Załucki (38. Bawor), Bakowski, Bażant, Ferens (61. Banik), Kramarz, Gębalski, Hul, Smoleń, Wątróbski, Kron (67. Woś). Trener Grzegorz Wcisło.

Stal: Smyłek – Skrzyniak, Hudzik, Wojtysiak (67. Olszewski), Zięba, Drobot, Stelmach (46. Khorolskyi), Jopek, Lebioda (67. Duda), Kacprzycki (85. Kiełbasa), Świderski (46. Biskup). Trener Łukasz Surma.

Sędziował: Mikulski (Lublin).

Żółte kartki: Załucki, Gębalski, Bażant, Kramarz, Smoleń – Świderski, Stelmach, Kacprzycki, Lebioda, Olszewski.