3 liga. Texom Sokół Sieniawa pokonał rezerwy Korony Kielce. Gol Dominika Pikiela w ostatniej minucie dał trzecią wygraną w sezonie

Od pierwszych minut Sokół odważnie zaatakował, co przyniosło efekt już w 13. minucie, kiedy to Paweł Hass otworzył wynik spotkania. Po straconej bramce odważnie ruszyli gospodarze, jednak defensywa Sokoła spisywała się bardzo dobrze, rozbijając zapędy ofensywne miejscowych, a jeśli już Korona oddała strzał, to pewnie w bramce spisywał się bramkarz przyjezdnych.

Po zmianie stron jedni jak i drudzy mieli swoje okazje, ale prawdziwe emocje czekały kibiców dopiero w końcówce. Wpierw czerwoną kartką ukarany został Patryk Kapuściński, chwilę później miejscowi wyrównali po strzale Jakuba Górskiego. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, decydujący cios zadali goście. Po strzale Dominika Pikiela, wprowadzonego w 79. minucie, bramkarz gospodarzy skapitulował i tym samym podopieczni Ryszarda Kuźmy zaksięgowali trzeci komplet punktów.

Korona II Kielce - Sokół Sieniawa 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Hass 13, 1:1 Górski 87, 1:2 Pikiel 90.

Korona II: Osobiński – Pierzchała ż, Seweryś, Prętnik, Górski – Lisowski, Petrović (46 Piróg), Firlej (46 Długosz), Więckowski (74 Konstantyn) – Lisowski ż, Grzelak (46 Bujak). Trener Sławomir Grzesik.

Sokół: Zając ż – Grasza, Drelich Kapuściński cz [83, faul], Lis – Purcha, Burka ż, Jędryas – Mazurek (79 Majda), Hass ż, King (76 Pikiel) Trener Ryszard Kuźma.

Sędziował Bagan (Kraków). Widzów 200.

Dariusz Marzec w szczerym wywiadzie po odejściu z PGE Stali Mielec: takie rozstania naprawdę bolą