3 liga. Texom Sokół Sieniawa przegrał z Orlętami Radzyń Podlaski [ZDJĘCIA]

Od pierwszych minut obie drużyny ostro walczyły o każdy centymetr boiska. Mimo prób ofensywnych z obu stron przez pierwsze pół godziny kibice celnego strzału nie obejrzeli. Pierwszy celny strzał od razu znalazł drogę do siatki. Po akcji lewą stroną boiska Arkadiusz Maj wpakował piłkę do siatki. Gospodarze mieli olbrzymie pretensje do sędziów twierdząc, ze był spalony. Sytuacja ta na tyle zdekoncentrowała miejscowych, że minutę później stracili drugiego gola, a kilka chwil później Mateusz Chyła trafił w słupek.

Po zmianie stron Sokół próbował atakować, ale brakowało mu dokładności i wykończenia. Sytuacja miejscowych jeszcze trudniejsza stała się w 62 minucie gdy za faul czerwoną kartką ukarany został Kacper Drelich. Minutę później z rzutu wolnego uderzył Arkadiusz Maj, Matthew Korziewicz odbił piłkę a pozostawiony bez opieki Karol Rycaj zdobył gola numer trzy dla Orląt. Do końca spotkania miejscowi nie zdołali już poważnie zagrozić bramce gości. Z kolei przyjezdni kilka razy sprawdzili czujność Korziewicza. Wynik spotkania strzałem głową ustalił Piotr Ćwik.

Texom Sokół Sieniawa - Orlęta Radzyń Podlaski 0:4 (0:2)

Bramki: 0:1 Maj 35, 0:2 Filipowicz 36, 0:3 Rycaj 63, 0:4 Ćwik 88

Sokół: Korziewicz ż – Grasza, Drelich cz (62-faul), Rękas, Lis – Feret, Oziębło (46 Pikiel), Więcek (70 Skała), Cetnarski (46 Kunicki), Majka (75 Wawryszczuk) – Wójcik (70 Rączka). Trener Łukasz Chmura.

Orlęta: Rosiak – Chyła, Szymala, Skrzyński (70 Bryja), Chaliadka, Koszel (75 Bożym), Mnatsakanyan (59 Ćwik), Maj ż (75 Kołtunowicz), Filipowicz, Rycaj (70 Korolczuk), Kamiński. Trener Mikołaj Raczyński.

Sędziował Szczołko (Lublin).

Widzów: 300.