Od pierwszych minut stroną przeważającą byli gospodarze. Już w 7. minucie groźnie, lecz minimalnie niecelnie uderzył Paweł Hass. Chwilę później próbował szczęścia Patryk Kapuściński, ale na posterunku był bramkarz gości. Stal odgryzła się strzałem Kamila Łokcia, który odbił Mateusz Zając. W końcu przypomniał o sobie nie kto inny jak, będący w znakomitej formie, Bartłomiej Purcha. Pomocnik miejscowych przejął piłkę po zbyt krótkim wybiciu bramkarza i z 16 metrów pokonał wracającego do bramki bramkarza Stali. Z prowadzenia gospodarze za długo się nie nacieszyli, bo już po czterech minutach Kamil Bartoś, z bliska wpakował piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą drugiego gola mógł zdobyć wspomniany już Purcha. Piłka po uderzeniu zawodnika Sokoła trafiła wpierw w słupek a następnie w ręce Jakuba Borusińskiego.
Druga połowa rozpoczęła się od strzałów Pawła Hassa, Oskara Majdy i Jarosława Lisa, które to wyłapał bez większych problemów bramkarz przyjezdnych. Sokół po raz drugi na prowadzenie wyszedł w 63 minucie. Damian Skała daleko wrzucił piłkę z autu a Dominik Ochał głową, pokonał bramkarza Stali. Sytuacja z pierwszej połowy powtórzyła się i tym razem. Chwila nie uwagi defensywy gospodarzy po rzucie rożnym kosztowała ich utratę drugiego gola. Inna sprawa, że Adamowi Zawierusze wyszedł piękny strzał z woleja po długim słupku. W końcówce meczu szalę zwycięstwa na korzyść miejscowych próbowali przechylić jeszcze: Łukasz Mazurek, Dominik Pikiel i Jakub Więcek. Każdy z tych strzałów okazał się jednak minimalnie niecelny.
- Był to ciężki mecz. Wydaje mi się, że zabrakło agresji w naszej drużynie. Zagraliśmy za delikatnie szczególnie w pierwszej połowie. Jak nawet wygraliśmy główkę to drugą piłkę zbierał przeciwnik. Nie możemy u siebie tracić tyle bramek - podsumował mecz Damian Skała, obrońca Sokoła.
Texom Sokół Sieniawa - Stal Kraśnik 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Purcha 27, 1:1 Bartoś 31, 2:1 Ochał 63, 2:2 Zawierucha 66.
Sokół: Zając - Grasza ż, Skała, Kapuściński, Lis - Oziębło (60 Więcek ż), Ochał ż, Majda (60 Mazurek) - Purcha, Hass ż (68 Wójcik), King (68 Pikiel ż). Trener Ryszard Kuźma.
Stal: Borusiński - Łokieć, Jagieła, Dyszy, Michalak – Zawierucha ż (90 Woźniak), Popiołek (77 Chudyba), Bartoś ż (66 Cygan), Skrzyński, Czelej (66 Wolski) - Mażysz (77 Imiołek). Trener Marcin Wróbel.
Sędziował Pieron (Kielce).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?