Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Wólczanka Wólka Pełkińska szykuje się na mecz ze Stalą Rzeszów. Trzecie podejście Marka Rybkiewicza

Tomasz Ryzner
- Stal Rzeszów ma pijar na poziomie pierwszej ligi, solidny budżet, może wystawić dwie jedenastki, ale spróbujemy jej pomieszać szyki - mówi Marek Rybkiewicz, szkoleniowiec Wólczanki, która na otwarcie rundy wiosennej zmierzy się z biało-niebieskimi na swoim boisku.

Rybkiewicz po raz trzeci poprowadzi ekipę z Wólki Pełkińskiej przeciw stalowcom. Poprzednie mecze zakończyły się zwycięstwie rzeszowian.

- W meczu, w którym Krzysiek Pietluch strzelił na Hetmańskiej gola z połowy, byliśmy blisko remisu, ale skończyło się przegraną 2:3 - wspomina trener dwunastej drużyny tabeli 3 ligi.

Jesienią, kiedy Wólczanka przegrała u siebie ze Stalą 1:2, zespołem dowodził jeszcze Grzegorz Sitek. Obecny trener z uwagą śledził ruchy transferowe u rywali, był także na sparingu biało-niebieskich.

- Obejrzałem fragmenty meczu Stali z Siarką, mam nagrany jeszcze jeden sparing, ale przeciwnik pozyskał sporo nowych twarzy, ma kadrę tak szeroką, że mógłby wystawić dwie warościowe drużyny, więc nie powiem, że wiem, jaka będzie wyjściowa jedenastka po drugiej stronie - zauważa nasz rozmówca. - Nie wszystkich nowych piłkarzy kojarzę, ale na przykład wiem co nie co o Piotrze Głowackim. Też jestem z Olsztyna, a z jego bratem siedziałem w szkole w jednej ławce. Cóż, możliwości organizacyjne Stali robią wrażenie. Potrafi sprowadzić solidnych zawodników z pierwszej ligi i to takich, którzy tam grali, a nie grzali ławkę.

Wólczanka Wólka Pełkińska pokonała dotychczasowego wicelidera 3 ligi Hutnika Kraków 5:1.

3 liga. Wólczanka Wólka Pełkińska pokonała Hutnika Kraków 5:...

W ekipie z Wólki Pełkińskiej nie zagra tylko Patryk Szewc. Mateusz Kocur i Krystian Majka powinni zdążyć wydobrzeć do soboty. - Mam już tylko dwie wątpliwości odnośnie składu, który poślę do gry - mówi Rybkiewicz.

- Przyjedzie do nas drużyna, stawiająca na bardzo ofensywną grę, która wychodzi wysoko, stosuje mocny presing. Jesteśmy na to przygotowani. Trzeba będzie pokazać jakość w obronie, jednak nie zamiaru grać tylko na własnej połowie. Szanujemy przeciwnika, ale będziemy też szukać bramek w tym meczu, które pozwolą nam dopisać coś do dorobku punktowego.

Słoneczne dni sprawiły, że murawa w Wólce Pełkińskiej robi się z dnia na dzień coraz lepsza.

- W ostatnim sparingu graliśmy już na suchej murawie. Jest w dobrym stanie i jeśli pogoda się nie zepsuje, nie będzie żadnych opadów, to warunki do gry będą odpowiednie - zapewnia szkoleniowiec Wólczanki, dodając przy tym, że przed derbami regionu nie ma zamiaru nakładać na drużynę nadmiernej presji.

- Nie możemy dać się zwariować. Przed nami siedemnaście meczów. Chcemy dobrze zacząć, ale nie pompujemy balona. Z drugiej strony wiemy doskonale, że gdybyśmy tak wygrali ten mecz, to o naszym klubie zrobiłoby się głośno w całym województwie - uśmiecha się na koniec coach Wólczanki.


Zobacz także: Seria sześciu meczów bez porażki Korony przerwana przez czerwoną latarnię ligi. Zagłębie Sosnowiec w tym roku ma już tyle samo zwycięstw, co w poprzednim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24