3 liga. Wólczanka Wólka Pełkińska zremisował w Ostrowcu Świętokrzyski z KSZO. Bramki strzelała tylko Wólczanka

Wólczanka mecz rozpoczęła dobrze, ale sprezentowała gola zespołowi gospodarzy. Michał Mazurek zagrał do tyłu do bramkarza, temu jednak piłka podskoczyła na nierówności przy próbie wybicia i wpadła do bramki. Taki obrót sprawy nie podłamał naszego zespołu, który odważnie zaatakował i w 36 minucie wywalczył rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Mateusz Podstolak. Wcześniej ze strony Wólczanki groźnie strzelali: Brzóska, Podstolak, ponownie Brzóska i Olejarka. Miejscowi, którzy nie za bardzo mieli pomysł na grę, postraszyli Kubika strzałem Mężyka.

Po przerwie dominowała walka w środku pola, jeśli zawodnicy dochodzili już do pozycji strzeleckich, to pudłowali. W samej końcówce obie ekipy mogły pokusić się o zwycięskiego gola. Wpierw po dograniu Mateusza Kocura strzelał Tabor z 6 metrów i został zablokowany przez obrońcę gospodarzy. W odpowiedzi po wrzutce z rogu Persony, piłka uderzona przez Mężyka po słupku wyszła za linię końcową.

– Myślę, że zasłużony remis. Straciliśmy kuriozalną bramkę, później dążyliśmy do wyrównania i się udało zdobyć bramkę z rzutu karnego. Wyszliśmy na ten mecz siedmioma młodzieżowcami. Cieszę się z tego punktu, drużyna ciężko pracuje i oby tak dalej – podsumował mecz trener Wólczanki, Marcin Wołowiec.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wólczanka Wólka Pełkińska1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Mazurek 18-samob., 1:1 Podstolak 36-karny

KSZO: Lipiec - Ziółkowski, Mężyk, Dybiec, Dominik Cheba – Kapsa (62 Bełczowski), Burzyński ż, Miłek (55 Imiołek), Persona - Chrzanowski, Chałas (71 Nogaj). Trener Marcin Wróbel.

Wólczanka: Kubik 5 – Łazarz 7, Wrona 7, Basista 7, Mazurek 6 – Brzóska 6 (46 Kocur 6), Podstolak 7, Olejarka 6 (81 Szczypek), Kłos 7 – Khorolskyi 7 (74 Tabor) – Matofij 6 (59 Pietluch 6). Trener Marcin Wołowiec.

Sędziował Bagan (Kraków). Widzów 400.