Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

300-letni platan u doktora. Tylko przycięliśmy suche konary [WIDEO]

Beata Terczyńska
Platan "u doktora"
Platan "u doktora" Krzysztof Kapica
Jedno z największych i najstarszych drzew w Rzeszowie przeszło dziś "pielęgnację".

Nasz czytelnik powiadomił nas, że przy platanie klonolistnym rosnącym w pobliżu Narodowego Funduszu Zdrowia są robotnicy z piłami. Okazało się, że faktycznie, ekipa przycina uschnięte, niebezpiecznie zwisające połamane konary.

- Ściągnęliśmy tzw. "posusz", żeby konary nie spadły na ulicę i komuś na głowę, zwłaszcza, że w czwartek przejdzie tędy procesja - tłumaczy Stanisław Dziura zajmujący się wycinką i konserwacją drzew zabytkowych. - Sporo tego było.

Platan to pomnik przyrody. Jego wiek szacuje się na ok. 300 lat. Ma charakterystyczną, łuszczącą się długimi płatami korę, po której powstają jasne, seledynowe i żółte, gładkie plamy.

- Delikatnie się z nim obchodzimy, z szacunkiem, bo nie ma drugiego tak pięknego drzewa w mieście - zachwyca się Stanisław Dziura. - Szkoda by było więcej ciąć w koronie. Na razie opaskami związaliśmy konary na górze, aby wichura nie zniszczyła tego okazałego drzewa. Ono może żyć bardzo długo. Jest mocne.

Pokazuje, że jeszcze ok. 25 lat temu otwór w pniu był tak wielki, że do środka mogły wejść 2-3 osoby. Teraz dziupla zarosła, że ledwo jedna osoba się przeciśnie. Wszystko dzięki specjalnym zabiegom oczyszczającym zmurszałe części.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24