Podkręcona ranga

Mylą litery, popełniają błędy ortograficzne, choć dobrze znają reguły gramatyczne, w zeszytach stawiają kulfony. To dla nich na egzaminach zewnętrznych zapewnia się odpowiednie warunki (np. wydłuża o połowę czas na rozwiązanie testu). Wskazania, jakie warunki należy stworzyć, są w wydanej przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne opinii.

Podkręcona ranga

- W Lubuskiem jest najwięcej dyslektyków w okręgu, który obejmuje jeszcze woj. wielkopolskie i zachodniopomorskie, w Gorzowie prawie co drugi gimnazjalista ma opinię z poradni - mówi dyr. Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu Zofia Hryhorowicz,
Nauczyciele twierdzą, że egzaminom zewnętrznym nadano zbyt dużą rangę. To od ich wyników zależy np. czy uczeń dostanie się do wybranego liceum. Stąd taki wzrost liczby chętnych na badania w gimnazjach.
Zdaniem dyr. Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Gorzowie Wlkp. Lidii Pyżyńskiej - większa liczba wydawanych opinii to wynik większej świadomości rodziców i nauczycieli. Podobnie uważa przewodnicząca zielonogórskiego Polskiego Towarzystwa Dyslektycznego, Katarzyna Pydyniak. Co miesiąc organizuje ono otwarte spotkanie, wykłady... Wspólnie z Uniwersytetem Zielonogórskim otworzyło bezpłatną poradnię terapeutyczną.
A skąd tak duża różnica między Gorzowem a Zieloną Górą?
- Z tego co wiem, wykonujemy więcej badań, zatrudniamy więcej pracowników. Poza tym są u nas jeszcze dwie poradnie niepubliczne - zauważa L. Pyżyńska.

Wolniej nie znaczy gorzej

Niektórzy rodzice liczą, że uczeń z opinią będzie miał obniżone wymagania. Tymczasem nie ma podstaw, by dziecko wiedziało mniej. Chodzi tylko o dostosowanie warunków do ich możliwości. Np. jeśli nauczyciel robi 10-minutową kartkówkę, to uczeń mający wolne tempo pisania nie jest oceniany za wiedzę, ale za to, że nie zdążył odpowiedzieć. Opinia z poradni to nie tylko zalecenia dla komisji egzaminacyjnej, ale wskazówki do pracy terapeutycznej przez cały rok.