Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

32-letni Andrzej z Przeworska zaczadził się w łazience. Rodzina zmarłego twierdzi, że w bloku są wadliwe przewody kominowe

luks
Policja w Przeworsku prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 32-letniego mężczyzny. Zwłoki naleziono w łazience.

14 lutego z mieszkania w bloku przy ul. Konopnickiej w Przeworsku wydostawała się woda na klatkę schodową i przeciekała do mieszkania poniżej. Powiadomiony o tym fakcie właściciel po kilku godzinach pojawił się w mieszkaniu. W łazience odkrył zwłoki 32-letniego najemcy.

Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Prokurator nie stwierdził przesłanek wskazujących na działanie substancji toksycznych, w tym tlenku węgla i z tych względów nie wezwał strażaków z profesjonalnym miernikiem.

Ciało 32-latka zabezpieczono do badań sekcyjnych.

- Sekcja zwłok wykazała ostre zatrucie tlenkiem węgla - mówi stanowczo Dorota Fudali-Szawan, siostra zmarłego mężczyzny.

- Dzień po śmierci brata na moją prośbę prokurator wezwał kominiarza, aby wykonał ekspertyzę ciągu kominowego w mieszkaniu. Ekspertyzę wykonano przy otwartych oknach i drzwiach balkonowych, co jest niedopuszczalne. Po kilku godzinach dowiedziałam się, że zostałam oszukana, ponieważ ciąg kominowy sprawdza się przy zamkniętych oknach. Moim zdaniem cały eksperyment został przeprowadzony nieprofesjonalnie i miał na celu ukrycia wad ciągu - uważa pani Dorota.

- Na zdjęciu rura łącząca piecyk gazowy z kominem, jest w niej dziura. Kominiarz, który był na ekspertyzie nie zauważył jej albo nie chciał zauważyć
- Na zdjęciu rura łącząca piecyk gazowy z kominem, jest w niej dziura. Kominiarz, który był na ekspertyzie nie zauważył jej albo nie chciał zauważyć - mówiDorota Fudali-Szawan, siostra zmarłego mężczyzny. Dorota Fudali-Szawan

Prokurator Rejonowy w Przeworsku Anna Bąk-Wójtowicz potwierdza, że w toku oględzin zewnętrznych i wewnętrznych zwłok, na polecenie prokuratury przeprowadzony został eksperyment procesowy z udziałem specjalisty.

- Eksperyment nie wykazał nieprawidłowości - zapewnia prokurator Bąk-Wójtowicz.

Przeworska prokuratura zleciła powołanie biegłego, aby ten wydał opinię o przewodach kominowych, jak i instalacji gazowej w mieszkaniu, gdzie zmarł 32-latek.

- Polecono zabezpieczenie mieszkania i dokumentacji dotyczącej przeglądów okresowych przeprowadzonych w mieszkaniu, jak i inne czynności, które zmierzać mają do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy - powiedziała szefowa przeworskiej prokuratury.

- W bloku wadliwe są przewody kominowe, nie ma w nich tzw. ciągu kominowego. Prokurator dopiero po moim piśmie powołał kominiarza, a potem znowu po moim piśmie biegłych i dopiero po moim piśmie policja zabezpieczyła mieszkanie a było to już pięć dni po śmierci brata - uważa pani Dorota Fudali-Szawan.

Śledztwo w sprawie prowadzi policja w Przeworsku.


Zobacz także: Strażacy przystąpili do reanimacji, ale zatrucie było śmiertelne. W Brzegu 27-latek zmarł od czadu, trzy osoby trafiły do szpitala

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24