Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warsztaty kuchni regionalnej, czyli... skarżyscy VIP-owie uczyli się, jak przygotować kładzioki

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
- Najwięcej przy gotowaniu udzielał się prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek (na zdjęciu z Heleną Nowak).
- Najwięcej przy gotowaniu udzielał się prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek (na zdjęciu z Heleną Nowak).
W piątek w Zespole Szkół Samochodowo-Usługowych im. Władysława "Oseta" Wasilewskiego w Skarżysku-Kamiennej odbyły się warsztaty kuchni regionalnej. Na zaproszenie dyrektor Teresy Jezierskiej pojawili się: prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek, starosta Michał Jędrys, członek Zarządu Powiatu Zenon Nowakowski i radny miejski Konrad Sokół.

Przepis na kładzioki

Przepis na kładzioki

Składniki: ziemniaki (2 kilogramy), mąka, 2 jaja, cebula, słonina lub boczek.
Ziemniaki obrać i surowe utrzeć na drobnej tarce. Odcisnąć z wody w lnianej ściereczce. Przełożyć do misy, wbić dwa jajka. Rozrabiać ciasto, dosypując mąki do czasu, aż zrobi się dość gęste. Zagotować w garnku wodę, osolić. Ciasto nabierać łyżką i wkładać do wrzątku. Gotować około kwadransa, do czasu, kiedy kluski zaczną tonąć. W międzyczasie boczek lub słoninę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na patelni. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na złoty kolor. Gotowe kładzioki wyjąć z wody, ułożyć na półmisku, polać skwarkami i cebulą. Smacznego!

Wspólnie z uczniami szkoły mieli uczyć się przyrządzania ludowych dań. W roli ekspertów wystąpiły: Krystyna Żmijewska, Helena Nowak i Stanisława Dudek z Koła Gospodyń Wiejskich w Mostkach.

PANOWIE DO GARÓW
Każdy z panów dostał do wykonania zadanie. Roman Wojcieszek zajął się ugniataniem ciasta. - W gwarze piekarzy wyrabianie nazywa się werkowaniem - błysnął wiedzą prezydent. Starosta Jędrys smażył mięso i z wprawą lepił pierogi. Zenon Nowakowski wyciskał utarte ziemniaki, do czego nadawał się doskonale, bo zajęcie to wymagało siły. Radnemu Sokołowi w udziale przypadło niewdzięczne zadanie - obierał cebulę. Pod okiem gospodyń z Mostek robota szła sprawnie. Wkrótce do wrzątku trafiły pierwsze kładzioki, czyli ziemniaczane kluski, a do osobnych garnków pierogi - z mięsem, ruskie i grzybowo-kapuściane.

ŚWIĘTOKRZYSKIE PIERDOŁY
- Kładzioki to była kiedyś bardzo popularna potrawa, tania, natarło się ziemniaków i mama robiła dla całej rodziny - wspominała Stanisława Dudek. Przy okazji wyszło na jaw, że niektóre potrawy mają różne nazwy. Nadziewane mięsem ziemniaczane pyzy to, w zależności od wsi, byce jaja, mencybuły albo pierdoły. Podczas wspólnego gotowania uzgodniono, że podobne spotkania będą się odbywać cyklicznie. - Mam pomysł, by na naszej stronie internetowej stworzyć zakładkę z przepisami na regionalne potrawy - zdradził Michał Jędrys. Kiedy wszystko było gotowe, kucharze zasiedli do wspólnej biesiady. Łącznie pożywiało się ponad dwadzieścia osób, apetyty dopisywały. Dla naszych czytelników zdobyliśmy od pani Krystyny przepis na kładzioki. Warto spróbować - smak jak z dawnych lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie