Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, w trakcie kontroli podróżnych wjeżdżających do Polski, zatrzymano 34-letniego obywatela Haiti.
- Mieszkaniec karaibskiej wyspy przedstawił paszport wydany w jego ojczyźnie oraz francuski tytuł pobytowy. Strażnicy graniczni zakwestionowali autentyczność dokumentu uprawniającego do pracy i zamieszkania na terytorium Francji - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Wkrótce okazało się, że funkcjonariusze mieli "nosa". Z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu potwierdzono fałszerstwo. W dokumencie brakowało wielu elementów zabezpieczających.
Haitańczyk usłyszał zarzuty wykorzystania fałszywego dokumentu i próby nielegalnego przekroczenia granicy, do czego się przyznał. Dobrowolnie poddał się karze 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.
- Mężczyzna wyjaśnił, że zamierzał dotrzeć do Francji, do swojej partnerki. Wcześniej przebywał w Turcji i tam kupił kartę pobytu, za którą zapłacił 1000 euro. Straż Graniczna wydała cudzoziemcowi decyzję o odmowie wjazdu i zawróciła na Ukrainę - dodaje BiOSG.
Więcej o Haiti na Wikipedii.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?