Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

34-osobowa grupa z Mołdawii i Ukrainy jechała do pracy w Polsce. Wszyscy mieli podrobione dokumenty

OPRAC.:
Arkadiusz Iskierka
Arkadiusz Iskierka
Strażnicy graniczni z Medyki zatrzymali kilkudziesięcioosobową grupę obywateli Mołdawii oraz Ukrainy jadących do pracy w Polsce. Wszyscy przedstawiali do kontroli fałszywe dokumenty, mające potwierdzać legalność ich zatrudnienia w naszym kraju.
Strażnicy graniczni z Medyki zatrzymali kilkudziesięcioosobową grupę obywateli Mołdawii oraz Ukrainy jadących do pracy w Polsce. Wszyscy przedstawiali do kontroli fałszywe dokumenty, mające potwierdzać legalność ich zatrudnienia w naszym kraju. Bieszczadzki oddział Straży Granicznej
Strażnicy graniczni z Medyki zatrzymali kilkudziesięcioosobową grupę obywateli Mołdawii oraz Ukrainy jadących do pracy w Polsce. Wszyscy przedstawili do kontroli fałszywe dokumenty, mające potwierdzać legalność ich zatrudnienia w naszym kraju.

Cudzoziemcy zgłosili się do odprawy w nocy z 4 na 5 grudnia, na przejściu pieszym w Medyce. Byli to głównie Mołdawianie oraz kilkoro obywateli Ukrainy w wieku od 18 do 60 lat. Dokumentami, które miały potwierdzać miejsce oraz warunki zatrudniania w Polsce były tzw. oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom.

Jako pierwsze do odprawy zgłosiły się dwie kobiety, które miały pracować jako operatorki linii produkcyjnej w jednym z zakładów w woj. pomorskim. W związku z wątpliwościami co do autentyczności przedstawionych dokumentów, funkcjonariusz Straży Granicznej zadał kobietom kilka pytań dotyczących przyszłej pracy.

Rozmowa z cudzoziemkami oraz sprawdzenia w urzędzie pracy, który rzekomo zarejestrował oświadczenia szybko potwierdziły próbę oszustwa i fałszerstwo. W rzeczywistości dokumenty z widniejącymi numerami były wydane zupełnie innym osobom.

Okazało się, że wszyscy cudzoziemcy posiadali fałszywe oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy. Dokumenty były wydane rzekomo przez tego samego pracodawcę. W rzeczywistości cudzoziemcy chcieli podjąć nielegalną pracę w okolicach Warszawy. Większość przyznała się do próby wykorzystania fałszywek i dobrowolnie poddała karze 6 miesięcy pozbawienia wolności zawieszeniu na 2 lata.

Sporządzona przez mundurowych dokumentacja trafi do sądu, który zdecyduje o ewentualnych zakazach wjazdu. Straż Graniczna wydała decyzje o odmowie wjazdu i skierowała cudzoziemców z powrotem na Ukrainę.

Od początku 2020 roku funkcjonariusze Straży Granicznej z Podkarpacia ujawnili już blisko 400 fałszywych oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom. Posługiwali się nimi głównie obywatele Ukrainy oraz Mołdawii.


ZOBACZ TEŻ: Służby odkryły tunel pod amerykańsko-meksykańską granicą. Służył do przemytu narkotyków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24