35-letni Ukrainiec chciał wyjechać z Polski kradzionym BMW X5. Wpadł na granicy w Korczowej

35-letni Ukrainiec zgłosił się w Korczowej do odprawy granicznej, na kierunku wjazdowym do Polski.

- Na lawecie przewoził pojazd marki BMW X5. Strażnicy graniczni sprawdzający legalność pochodzenia auta ustalili, że widnieje ono w bazach poszukiwawczych jako skradzione w listopadzie 2021 r. na terytorium Niemiec

- podaje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

Samochód był poszukiwany m.in. przez Interpol.

- Cudzoziemiec tłumaczył, że zajmuje się wyłącznie transportem i nie wie, skąd pochodzi auto - informuje BiOSG.
Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi policja.