Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga: Głogovia Głogów Młp. – Błękitni Ropczyce. Remis z obustronnym niedosytem

Marcin Jastrzębski
Podziałem punktów zakończył się mecz Głogovii z Błękitnymi Ropczyce
Podziałem punktów zakończył się mecz Głogovii z Błękitnymi Ropczyce M. Jastrzębski
Bezbramkowym remisem zakończyło się starcie drużyn walczących o utrzymanie Głogovii Głogów Młp. i Błękitnych Ropczyce. Oba obozy liczyły na coś więcej.

Głogovia Głogów Młp. – Błękitni Ropczyce 0:0

Głogovia: Albrycht 7 – Kłak 6, Kmuk 6, Kowalski 6, Kmiotek 6 ż – Góra 5, Madeja ż 5, Ciuła 6, Slyva 6 (80), Urbaniak 5 (80 Frankiewicz) – Dec 4 (85 Laskoś). Trener Jacek Sowa.

Błękitni: Dovhan 6 – Waszczuk 6 (60 Micał 6), Kozioł ż 7, Hirka 7, Bonowicz 6 - Darłak 5 (69 Wiktor 5), Hajnas 5 (66 Kukla), Orzech 5 (82 D. Zawiślak), Sulisz ż 5, Piwowar 5 - Ł. Kosiba 7 (74 Saj). Trener Bogusław Pacanowski.

Sędziował Charchut 7 (Rzeszów). Widzów 150

Głogovia przystępowała do tego spotkania podbudowana środową wygraną Pisarowcami.

– Zagraliśmy wtedy naprawdę dobre zawody. Szkoda, że zaczęliśmy punktować tak późno – mówiła z trybun Aneta Ginter, prezes Głogovii.

W pierwszych minutach miejscowi próbowali zdominować gości, ale do 45 minuty lepsze okazje mieli Błękitni. Najpierw Łukasz Kosiba wyłożył piłkę Bartkowi Darłakowi, a ten spudłował z czterech metrów. W międzyczasie Krzysztof Orzech nie miał pomysłu na zabraknie się z piłką w polu karnym. „Kasztan” powinien zdobyć gola na 0:1, ale po błędzie Damian Albrychta skierował piłkę tuż obok bramki. W ostatniej minucie pierwszej połowy, gdy na boisku leżał Szymon Piwowar, Głogovia stworzyła sobie „setkę”. Po dośrodkowaniu z prawej strony do strzału doszedł Mateusz Dec, ale uderzył niecielnie.

– Powinniśmy coś strzelić. Mieliśmy kilka naprawdę dobrych sytuacji – żałował Przemysław Kulig, kierownik Błękitnych.

Po przerwie gospodarze przejęli inicjatywę, a goście szukali swoich szans w kontrach. Po akcji Pawła Ciuły z woleja z około 11. metrów uderzał Dec. Ten sam zawodnik miał jeszcze jedną dobrą okazję na pokonanie pochodzącego z Ukrainy (ma polskie obywatelstwo) Rusłana Dovhana. Przyjezdnym brakowało zaś dokładności i odwagi. Zbyt egoistycznie przed polem karnym rywala grał zaś Orzech. Na początku drugiej części gry goście mieli dwa rzuty wolne przed „16”, ale przy obu graczom z Ropczyc brakowało precyzji. Głogovia w ostatnim kwadransie zdominowała Błękitnych. W samej końcówce obie ekipy próbowały zaskoczyć rywala dośrodkowaniami w pole karne, ale żaden z bramkarzy nie musiał specjalnie interweniować.

– Mieliśmy nadzieję na lepszy wynik, ale nie da się ukryć, że granie co trzy dni dało się we znaki. Podeszliśmy do tego meczu mocno osłabieni. Zagrać nie mogli Piotr Codello, Łukasz Świst i Adrian Chamera. Chłopakom, którzy zostawili serce na boisku należą się brawa – oceniał Damian Albrycht, bramkarz Głogovii. – W walce o utrzymanie jeszcze wiele się może wydarzyć. Nie zamierzamy odpuszczać – zaznacza Albrycht. – Błękitnych już raczej nie dogonimy, ale jeszcze możemy wyprzedzić Tuczempy – zapowiada bramkarz głogowskiej ekipy.

– Gra defensywna była dobra, ale boli nasza nieskuteczność w ataku. W pierwszej połowie mieliśmy trzy „setki” – żałował Bogusław Pacanowski, trener Błękitnych.

Piłkarska sobota na Podkarpaciu - WYNIKI 1, 2, 3 i 4 ligi

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Derby Rzeszowa: Resovia - Stal 2:1 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mecz na szczycie 4 ligi dla Sokoła Sieniawa [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Arłamowie mają boisko jak Real Madryt! [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE - Sebastian Sobolak, LKS Pisarowce. 58. Plebiscyt Sportowy Nowin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24