4 liga. Izolator Boguchwała wygrał na wyjeździe ze Startem Pruchnik - nie był to jednak dobry mecz podopiecznych trenera Michała Kachniarza

Gospodarze bardzo żałowali, że nie udało im się zdobyć pierwszych 3 punktów w sezonie. - Niestety, mieliśmy sytuacje, które powinniśmy wykorzystać, ale tego nie zrobiliśmy - przyznał trener Startu, Przemysław Lasek. - Goście jeszcze na dodatek skontrowali nas w samej końcówce i wygrali to spotkanie - dodał.

Zespół gości nie zachwycił, ale wywiózł 3 punkty z Pruchnika. Szkoleniowiec Izolatora, Michał Kachniarz nie ukrywał, że jego zespół nie zagrał dobrego spotkania. - Mało co dzisiaj wyglądało tak, jak powinno, ale ważne jest, żeby właśnie takie mecze też wygrywać, a tego nam ostatnio brakowało - podkreślał.

- W pierwszej połowie wyglądało to jeszcze całkiem nieźle, ale, nie ma co ukrywać, w drugiej części gry zagraliśmy po prostu słabo. Ta nasza wygrana jest dzisiaj taka wymęczona, ale w tabeli dopisujemy sobie 3 punkty i z tego się cieszymy.

Start Pruchnik - Izolator Boguchwała 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Daniel 30; 1:1 Stanik 53; 1:2 K. Rączka 85.

Start: Makowski 4 - Stanik 5, Jabłoński l 4, Lasek 4, Gemra 4, Czarniecki l 4 (46 Jarosz 4), Parawa 4, Mikłasz 4 (85 Kochanowicz), Bochnak 4 (75 Tuleja), R. Znamieńczyków 4, W. Znamieńczyków 4 (70 Kubas 4). Trener grający Przemysław Lasek.

Izolator: Szularz 6 - Worosz 6, Wiącek 6 (60 Wilk 6), Bogacz 6, Gajdek 6 - Pikiel 6, Dobrzański 7 (80 Ciemierkiewicz), Daniel 6 (90+4 Lelek), Penar 6 (60 Sitek 6), Dec 6 (75 H. Rączka) - Wania 6 (70 K. Rączka 6). Trenerzy Michał Kachniarz i Michał Bogacz.

Sędziował Kijowski 7 (Krosno). Widzów 200.