Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga. KS Wiązownica mógł wygrać jeszcze wyżej z Głogovią

wab
Wiązownica pozostaje niepokonana na swoim boisku.
Wiązownica pozostaje niepokonana na swoim boisku. Marek Dybaś
Przed tym meczem drużyna z Wiązownicy miała 11 punktów przewagi nad Głogovią i była zdecydowanym faworytem. Tym bardziej, że bardzo pragnęła zrehabilitować się za ostatnią przegraną w Sanoku.

KS Wiązownica - Głogovia Głogów Młp. 4:1 (3:1)
Bramki:
1:0 Pawlak 12, 2:0 Rop 32-głową, 2:1 Krawczyk 39, 3:1 Kubas 40, 4:1 Rop 74.

Wiązownica: Michałowicz 6 – Michalik 6 (79 Wójcik), Sokolenko 7, Dziedzic 8, Soczek 7 – Pawlak 7, Kubas 7, Daniel 6 (83 Telega), Rop 7 – Ł. Świst 7, Fedor 6 (67 Halejcio). Trener Walerij Sokolenko.

Głogovia: Matusiak 3 – Kłak 3, Guzior 3 (46 Bober 4), Góra 3 (73 Benedyk), Kmuk 3 – Krawczyk 5, Kawa 3 (58 S. Świst żk), Woźniak 3, Codello 4 – Ochalik 4, Wiącek 4. Trener Maciej Biliński.

Sędziował Pych 7 (Dębica). Widzów 100.

Już od pierwszego gwizdka miejscowi ruszyli do zdecydowanych ataków i w niedługim czasie cieszyła się ze zdobytego gola. Sebastian Pawlak, po dograniu Pawła Dziedzica, z bliska nie dał szans bramkarzowi.

Dwadzieścia minut potem Dziedzic znów miał asystę, którą głową wykorzystał Kacper Rop. Goście po raz pierwszy poważnie zagrozili tuż przed przerwą, ale za to skutecznie. Piotr Krawczyk opanował piłkę, która toczyła się między dwoma obrońcami gospodarzy, i posłał ją w długi róg, zdobywając kontaktowego gola.

Głogowianie jednak bardzo krótko cieszyli się ze zmniejszenia przewagi, bo Mateusz Kubas po otrzymaniu piłki mocno uderzył ją z ok. 13 metrów, ustalając wynik do przerwy.

Przez pół godziny drugiej odsłony, mimo wyraźnej przewagi miejscowych, wynik nie zmieniał się. Dopiero w 74. min. Rop, po wzorowym ograniu dwóch obrońców oraz minięciu bramkarza, skierował piłkę do siatki. Trzeba jednak przyznać, że jego konto bramkowe mogło być znacznie pokaźniejsze, bowiem w całym meczu miał aż pięć doskonałych pozycji.

Przyjezdni mieli wyraźnie słabszy dzień. Najbardziej aktywny wśród nich był Krawczyk, który w ostatnim kwadransie dwukrotnie zagroził Bartłomiejowi Michałowiczowi, lecz ten nie dał się zaskoczyć.

Wiązownica pozostaje nadal niepokonana na swoim boisku oraz pretenduje do miejsca na podium półmetka sezonu.

Opinie po meczu Wólczanka Wólka Pełkińska - Motor Lublin:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24