4 liga piłkarska: Uciekli Pogoni

Po meczu w Kolbuszowej, przegranym przez "Pasy" 1-2, zdymisjonowano trenera Jerzego Daniłę. - Chodziły głosy, że sam zrezygnowałem. To nieprawda! Nie zostawia się tonącego okrętu, a co dopiero drużyny, która lideruje w tabeli. Zresztą cały czas byłem pewien, że awansujemy - uzasadnia były trener.
Opiekę nad Resovią powierzono Henrykowi Rożkowi, choć ten jeszcze kilka dni wcześniej prowadził... Górnovię, która po jesieni była wiceliderem tabeli. Pod jego wodzą zespół nie grał może lepiej, ale na pewno skuteczniej. Nowy trener wprowadził kilka korekt w składzie, a przede wszystkim potrafił zaprowadzić dyscyplinę w zespole.
Trudno dziwić się, że Resovia awansowała, gdy ma się tak silny skład. Wystarczy zobaczyć ławkę rezerwowych ze szlagierowego meczu z Pogonią. Tacy piłkarze jak Hajduk, Woźny, Nylec, Madeja, Szalony czy Kwiatkowski znaleźliby pracę w każdym zespole IV ligi. Po awansie drużyna potrzebuje poważnych wzmocnień; już podpisano umowy z Mirosławem Kalitą (poprzednio KSZO Ostrowiec) i Pawłem Załogą (Polonia Przemyśl). Ale mając tak dobrego sponsora, jak Paweł Kobosz z Cenowej Bomby, można o tym myśleć.

1. Resovia Cenowa Bomba Resgraph
74 pkt 23-5-6 83-29
(po liczbie punktów: suma zwycięstw-remisów-porażek, bilans bramek)
Gole: Michalak - 33; Kwiatkowski - 11; M. Biliński - 10; Bartłomowicz - 9; Solarz - 8; Nylec - 3; Mitek, Szalony - po 2; Jabłoński, Peliszko, Rembisz, Warzocha - po 1; samobójcza - 1 (Tabisz z Kolbuszowianki).

Inna sprawa to czystość awansu. Pisaliśmy o telefonie trenera Rożka do kapitana Rafinerii/Czarnych Jasło. Ponoć stawki za pokonanie konkurenta były trzykrotnie wyższe niż "przeciętna" premia za wygrany mecz dla swojego zespołu. Zwycięzcy tłumaczą jednak, że cała liga grała... znaczonymi kartami.