Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Adrian Nowak poprowadził Wisłok Wiśniowa do wygranej nad Sokołem Kolbuszowa Dolna

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Adrian Nowak (z piłką) w starciu Sokoła z Wisłokiem Wiśniowa zdobył dwie bramki
Adrian Nowak (z piłką) w starciu Sokoła z Wisłokiem Wiśniowa zdobył dwie bramki Marcin Jastrzębski
W inauguracyjnym meczu sezonu, Wisłok Wiśniowa wygrał na wyjeździe z Sokołem Kolbuszowa Dolna 3:2.

Pierwsi groźne akcje przeprowadzili przyjezdni. Po 10 minutach gry "setkę" zmarnował Adrian Nowak, były zawodnik Sokoła, jedna z najjaśniejszych postaci na boisku w tym meczu. Po wyrzucie piłki z autu, jej lotu nie dał rady przeciąć Bartosz Darłak i futbolówkę z powietrza uderzał (z około 7. metrów) popularny "Fryta". Włożył ten strzał za dużo siły, a za mało precyzji i piłka przeszła wysoko nad bramką Kamila Mazurka. Kłopoty miejscowym sprawiał Jakub Krok. Paweł Remut miał twarde boje z Mariuszem Wiktorem.

Chwilę później Sokół oddał groźny strzał. Golkipera gości zaniepokoił Kamil Aab, który skorzystał na tym, że piłki przed swoim polem karnym nie umieli wybić środkowi obrońcy Wisłoka. W kolejnych minutach groźnie atakowali znów przyjezdni. Po rzucie rożnym do strzału głową doszedł Mariusz Wiktor. Za chwilę obrona gospodarzy miała kłopot z zatrzymaniem A. Nowaka. Wisłok atakował coraz odważniej. W końcu, Michał Szymański dograł z prawej strony w pole karne, gdzie na lewej stronie opanował ją "Fryta" i uderzył w światło bramki. Kamil Mazurek odbił jeszcze piłkę, ale wpadła ona do siatki Sokoła. Sokół długo nie umiał przebić się przez twarde szyki defensywy Wiśniowej. Dopiero, gdy sfaulowany w polu karnym został Paweł Remut. Karnego na gola zamienił Kornel Kołacz i krośnieński arbiter zaprosił obie ekipy na przerwę.

Tuż po przerwie Sokół przeprowadził wzorową akcję. Klaudiusz Dziedzic z jednego skrzydła podał piłkę na drugą stronę do Pawła Dziedzica, a ten płaskim strzałem pokonał Dawida Kaszubę. Kolbuszowianie długo nie cieszyli się z prowadzenia. Kolejny raz akcje Wisłoka napędził M. Szymański. Dograł piłkę w pole karne, gdzie opanował ją Maksymilian Maik. "Maja" był odwrócony plecami do bramki i wyłożył piłkę Adrianowi Nowakowi, a ten uderzył nie do obrony. Wynik ustalił Mariusz Wiktor. Wykorzystał rzut karny, który sam wywalczył, bo po jego strzale piłkę ręką odbił Roman Ilnicki.

- Cieszą punkty, gra nie była najgorsza - oceniał Andrzej Szymański, trener Wisłoka.

Sokół Kolbuszowa Dolna - Wisłok Wiśniowa 2:3 (1:0)

Bramki: 0:1 Nowak 29, 1:1 Kołacz 45-karny, 2:1 P. Dziedzic 50, 2:2 Nowak 57, 2:3 Wiktor 86-karny.

Sokół: K. Mazurek - Darłak ż, Remut, Szkolnik (46 Ilnicki ż) - P. Dziedzic (66 Gorzelany), Kołacz, Ogiba (62 Urbaniak), Miśko ż (80. B. Szalony), K. Dziedzic - Aab, Szymański. Trener Waldemar Mazurek.

Wisłok: Kaszuba - Zięba, B. Szymański cz [87, akcja ratunkowa], Złamaniec, Orzech - M. Szymański, Sajdak, Krok ż (70 Kowtok), Maik (70 Dudka) - Nowak (76 Kasperkowicz), Wiktor (86 Oliwa). Trener Andrzej Szymański.

Sędziował Kozner (Krosno). Widzów 200.

Tarnica (1346 m) to największy szczyt polskich Bieszczadów. W piątek 13 sierpnia turystów z całej Polski przywitała w Bieszczadach fantastyczna pogoda. Zobaczcie zdjęcia z Wołosatego i Tarnicy.

Piękne widoki z Tarnicy. W weekend tłumy turystów zdobywają ...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24