Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Beniaminek, Czarni Jasło przegrał na inaugurację z JKS-em Jarosław

SEC
Piłkarze JKS-u (biało-niebieskie koszulki) wygrali w Jaśle
Piłkarze JKS-u (biało-niebieskie koszulki) wygrali w Jaśle Marek Dybaś
Nie udała się inauguracja piłkarzom Czarnych Jasło, którzy przegrali u siebie z JKS-em Jarosław.

Trzy lata czekano w Jaśle na powrót Czarnych do IV ligi. Inauguracja wykazała jednoznacznie, że skala trudności zdobywania punktów na wyższym ligowym szczeblu stanowić będzie dla miejscowych o wiele większe wyzwanie, niż miało to miejsce w sezonie ubiegłym, kiedy to jaślanie rywalizowali w krośnieńskiej okręgówce. JKS Jarosław nakreślił nowe wymagania i wyzwania dla beniaminka, który zapewne spróbuje im sprostać w kolejnych spotkaniach.

W pierwszym meczu natomiast goście okazali się rywalem poza zasięgiem dla miejscowych. Ambicji rzecz jasna gospodarzom odmówić nie można absolutnie, ani prób odwrócenia losów konfrontacji, wynikających z determinacji w

dążeniu do uzyskania jak najkorzystniejszego rezultatu. Jednakże górę wzięły piłkarskie umiejętności, organizacja gry, i w końcu skuteczność, aż wreszcie doświadczenie przyjezdnych w kontrolowaniu przebiegu wydarzeń na murawie w obliczu dwubramkowej przewagi. Wszystko to sprawiło, że argumentów Czarni za wiele nie mieli i poza staraniem, a także sercem do gry, reszta atutów znajdowała się po stronie jarosławian.

Goście przede wszystkim odcięli jaślan na skrzydłach, sami dominując w bocznych strefach boiska. Właśnie po zagraniu z tej części murawy zdobyli pierwszego gola. Piłka trafiła w słupek, zaś skuteczną dobitką popisał się Kacper Rączka. W końcówce pierwszej połowy padł gol z gatunku „stadiony świata”. Na uderzenie z ponad 20 metrów zdecydował się Michał Stankiewicz i uczynił to na tyle precyzyjnie, że piłka wpadła pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Damiana Niemczyńskiego. Gol „do szatni” w dużym stopniu rozstrzygnął o losach meczu. Po przerwie bowiem JKS pilnował głównie przewagi i cel swój realizował wzorowo.

Czarnym zatem inauguracja się nie udała, ale jak to mówią: pierwsze koty za płoty, a pozytywne myślenie na kolejne spotkania. JKS natomiast może cieszyć się z kompletu punktów, wszak pierwsze ligowe potyczki na stadionie beniaminka do łatwych nigdy nie należą. Tym bardziej należy cenić punktową zdobycz w Jaśle.

JKS Jarosław ograł na wyjeździe Czarnych Jasło, a więc beniaminka 4. ligi podkarpackiej, 2:0. Czarni Jasło - JKS Jarosław 0:2 (0:2) 0:1 Rączka 34, 0:2 Stankiewicz 43

4 liga podkarpacka. JKS Jarosław ograł na wyjeździe Czarnych...

Czarni Jasło - JKS Jarosław 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Rączka 34, 0:2 Stankiewicz 42.

Czarni: Niemczyński - Sowa, Dziedzic, Myśliwiec, Szydło - Majka ż (64 Setlak ż), Mastaj, Urban (76 Wietecha), Szopa ż (82 Musiał), Kiełtyka (70 Frączek) – Munia ż. Trener Ryszard Skuba.

JKS: Siryk - Ptasznik, Saramak (17 Brodowicz), Szakiel, Bartnik - Soczek (90 Kopcio), Sobolewski, Raba (89 Bugryn), Borowski - Rączka (76 Aksamit), Stankiewicz. Trener Arkadiusz Baran.

Sędziował Sebastian Godek (Rzeszów). Widzów 350.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24