4 liga podkarpacka. Braki kadrowe przyczyniły się do porażki Czarnych Jasło z Izolatorem Boguchwała

Co prawda nie należy usprawiedliwiać porażki brakami kadrowymi, wszak szeroki skład zespołu, a także ławka rezerwowych jest od tego, aby zastępować w razie potrzeby podstawowych zawodników, lecz przyznać trzeba, że gospodarze przystąpili do meczu w mocno przetrzebionym składzie, wymagającym roszad nie tylko personalnych, ale również taktycznych. Nie zdziwiło też defensywne ustawienie miejscowych i próby wyprowadzania kontrataków, przynoszących od czasu do

czasu pożądane skutki. Jak choćby szybka akcja z 13. minuty zakończona strzałem Pavla Kulisha, obronionym w ładnym stylu przez przyjezdnego golkipera. Później atak na bramkę gości przeprowadził duet Emihrad Mchedlidze – Łukasz Urban. Ten ostatni uderzał z 15 metrów, jednak piłkę zablokował jeden z obrońców Izolatora.

Goście częściej utrzymywali się przy piłce, posiadali optyczną przewagę, jednakże długimi fragmentami niewiele z tej statystycznej dominacji wynikało. Ale cierpliwość czasami popłaca. Metodyczne, prowadzone w podobnym stylu akcje, przyniosły w końcu pożytek w postaci uzyskanego prowadzenia. Stało się to parę minut po wznowieniu gry po przerwie, kiedy obrona Czarnych nie wybiła piłki na dostateczną odległość, dopadł do niej Piotr Buda i strzelił nie do obrony. Błąd defensywy drogo jaślan kosztował, zaś uderzenie Budy, wykorzystującego niewyjaśnioną sytuację przez rywali, dał piłkarzom z Boguchwały komplet punktów.

Czarni Jasło - Izolator Boguchwała 0:1

Bramka: 0:1 Buda 51.

Czarni: Lepucki – Sowa, Szopa, Mastaj, Krzysztof Szydło – Frączek ż, Urban ż, Wietecha, Musiał ż (74 Karol Szydło), Mchedlidze ż (74 Piątkowski) - Kulish. Trener Adam Domaradzki.

Izolator: Szularz – Gajdek ż, Łeń, Bogacz, Wilk – Worosz ż, Edosomwan, Buda ż (90+2 Wiącek), Kowal – Penar (87 M. Dobrzański), Dudek (75 Ciemierkiewicz). Trener Bartosz Zołotar.

Sędziował Karol Tomczyk (Jarosław).