Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Cosmos Nowotaniec po przerwie wysadził Karpaty Krosno w kosmos [RELACJA, ZDJĘCIA]

Sebastian Czech
Tytuł wcale nie jest przypadkowy. Karpaty bowiem nie przegrały tego meczu. Zostały po prostu upokorzone i nie ma co tutaj owijać w bawełnę. Druga połowa krośnian to koszmar, kompromitacja, całkowity odlot. Trudno nawet się zorientować co się wydarzyło. Miejscowym po kwadransie gry po przerwie odcięło prąd. Tak jakby na murawie zaczęli grać inni niż dotychczas piłkarze. Po kolejnych 15. minutach natomiast gospodarze stracili 4 gole. Trybuny zamilkły, nikt nie nadążał za boiskowymi wydarzeniami. Bo działy się rzeczy dziwne.

Z jednej strony Karpaty z solidnej ekipy z pierwszej połowy przekształciły się w gromadę zawodników niewiedzących co zrobić z piłką, z drugiej zaś Cosmos pokazał co znaczą w futbolu indywidualności, techniczne umiejętności oraz doświadczenie. Nie byłoby wszak dla gości kolejnych bramek, gdyby nie popisowe dryblingi, precyzyjne strzały, czy umiejętne rozegranie z wykorzystaniem szybkości poszczególnych zawodników.

I tak niech za przykład posłuży opis trzeciego gola dla przyjezdnych. W szkolny sposób na własnym polu karnym piłkę stracił Dawid Król, ale Longe potrafił taki prezent wykorzystać. Pokręcił obrońcami, zagrał do Geciego, a ten wtrącił piłkę do odsłoniętej bramki. Przy bramce numer cztery ponownie w roli głównej wystąpił Longe. Otrzymał piłkę na 30 metrze, zaczął kiwać rywali, po czym posłał wysoką piłkę na pole karne. Tam pilnujący Moraisa Karol Wajs odepchnął przeciwnika i sędzia podyktował rzut karny, zamieniony pewnie Stanislava Mykytseya na gola.

O precyzji gości świadczy bramka wyrównująca, zdobyta uderzeniem z dystansu przez Denysa Demianenko, a dobrą organizację gry podkreślił i potwierdził gol kontaktowy, strzelony przez najlepszego piłkarza na boisku po przerwie, Longe. Cosmos wówczas rozklepał krośnian, natomiast Longe dopełnił formalności.

Nieprzypadkowo na koniec atutów gości przywołałem gola kontaktowego, bo wydawało się, że dla przebiegu spotkania nie będzie on miał jakiegoś przełomowego znaczenia. Tym bardziej, że dosłownie chwilę później za drugą żółtą kartkę do szatni arbiter odesłał środkowego obrońcę Cosmosu, Dmytro Petryka. Gra z przewagą jednego piłkarza, przy prowadzeniu 2:1 i pozostawionym naprawdę dobrym wrażeniu z pierwszej połowy, promowała jednoznacznie gospodarzy do zwycięstwa. Nikt jednak wówczas nie przewidział wydarzeń z kolejnych minut. I to wydarzeń niezwykle dynamicznych.

Na otarcie łez, Karpatom należy wystawić pozytywną ocenę za pierwszą połowę, zwłaszcza jej końcówkę. Wtedy to krośnianie objęli prowadzenie, a następnie podwyższyli wynik po naprawdę fajnych akcjach, gwarantujących komfortową sytuację przed drugą odsłoną. Jeszcze na jej początku strzał z 8 metrów Szymona Dziadosza został zablokowany przez obrońcę, więc nadarzyła się znakomita szansa po rajdzie Grzegorza Gawle na zwiększenie bramkowego dystansu. Mecz trwa wszakże 90. minut, więc wcześniejsze dokonania miejscowych niewiele zmieniają obraz całego meczu.

Cosmos poprzednie mecze wygrywał pewnie, tym razem potrafił wyjść z olbrzymich opresji. To naprawdę mocna drużyna.

Karpaty Krosno – Cosmos Nowotaniec 2:4 (2:0)

Bramki: 1:0 Kloc 41-karny, 2:0 Matofij 44, 2:1 Longe 61, 2:2 Demianenko 68, 2:3 Geci 70, 2:4 Mykytsey 76.

Karpaty: Krawczyk – Stasz ż (85 Smoleń), Duda, Gul, Wajs – Stasik (78 Acuna), Dziadosz (67 Baran), Jędryas (69 Król), Kloc, Gawle – Matofij ż (78 Fundakowski). Trener Dariusz Liana.

Cosmos: Shkarban ż – Zastavnyi, Petryk żż cz 65, Mykystey, Pena – Demianenko ż, Roslyakov (69 Laskowski), H. Pieszczoh (46 Morais), Geci (73 Nahornyi), Diaz ż (46 Longe) – Kalemba (79 Piotrowski). Trener Grzegorz Pastuszak.

Sędziował Godek (Rzeszów). Widzów 500.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24