Od początku meczu to Stal chciała narzucić swój styl gry i kontrolowała przebieg spotkania. Jako pierwsi groźniej zaatakowali jednak przyjezdni, a konkretnie aktywny od początku spotkania Khomczenko, lecz uderzał obok bramki.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać i już dwie minuty później doskonałej sytuacji na otwarcie wyniku nie wykorzystał Manolo, posyłając piłkę nad bramką gości. Wreszcie nadeszła 26. minuta, a okazji na poprawkę nie zmarnował właśnie 25-letni meksykanin, najlepiej odnajdując się w polu karnym. Szybko odpowiedział jednak Cosmos i po asyście Khomchenki pikę do pustej bramki wpakował Yavorskyi.
W kolejnych minutach bardzo dużo działo się pod bramkami obu drużyn. Po stronie Cosmosu w słupek trafił Piotrowski, a z sytuacji sam na sam nie skorzystał zawodnik Stali – Opalski. Końcówka pierwszej części spotkania należała jednak do gości z Nowotańca, a skutecznym strzałem głową popisał się niepilnowany Khomchenko.
W drugiej połowie zgodnie z oczekiwaniami do ataku ruszyli młodzi zawodnicy Stali, a wyrównującą bramkę po kapitalnym rajdzie Kaczora zdobył wprowadzony chwilę wcześniej Karol Łysiak. Sytuacja Stalowców poprawiła się jeszcze bardziej, bo dwie minuty po strzelonej bramce, boisko po dwóch żółtych kartkach, a w konsekwencji czerwonej musiał opuścić Hura. Jednak Stal nie skorzystała z prezentu, a nokautujący cios w ostatnich minutach zadał Diumasumbu wykańczając podanie Khomchenki.
Dla Cosmosu było to czwarte zwycięstwo z rzędu i po wpadce JKS-u wskakują na drugą pozycję w tabeli, tracąc zaledwie punkt do lidera z Krosna. Natomiast Stal czeka poważna walka o utrzymanie, a na rehabilitację rzeszowianie będą mieli okazję już za tydzień, gdzie zagrają z najgorzej punktującą drużyną w lidze.
Stal II Rzeszów - Cosmos Nowotaniec 2:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Manolo 26, 1:1 Yavorskyi 29, 1:2 Khomchenko 42, 2:2 Łysiak 75, 2:3 Diumasumbu 88.
Stal: Raciniewski – Ofiara, Paśko (51 Guedes), Mi. Kaczor, Ma.Kaczor, Souto ż, Kądziołka (65 Zych), Szczypek, Lorek, Opalski (65 Łysiak), Manolo. Trener: Dariusz Jarecki.
Cosmos: Shkarban – Zastavnyi ż, Petryk, Piotrowski (84 Kot), Mykytsev ż, Roslyakov (61 Crespo), Demianenko, Hura żżcz [77], Yavorskyi (58 Diumasumbu), Khomchenko (90 Pieszczoch), Geci. Trener: Grzegorz Pastuszak.
Sędziował: Lis (Jarosław). Widzów: 100.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!