4 liga podkarpacka. Cosmos Nowotaniec zdecydowanie lepszy od Sokoła Nisko

Międzynarodowa ekipa z Nowotańca nie zachwyciła w poprzedniej kolejce i w spotkaniu w Nisku chciała pokazać, że nieprzypadkowo jest wymieniana w gronie faworytów do awansu. Cosmos obrał taktykę podobną do tej, jaka przyjęli Czesi na mecz z reprezentacją Polski w eliminacjach do Euro 2024. Po 8 minutach przyjezdni prowadzili już dwoma bramkami. Wynik otworzył Wadym Jaworski, którzy skorzystał z podania Ivana Hury. Po kilku minutach "jedenastkę" podyktowaną za faula na Łukaszu Piotrowskim na gola zamienił Stanislav Mykystey.

Piotrowski za chwilę sam wpisał się na listę strzelców, bo skutecznie dobijał piłkę po strzale Martina Geciego. Przed przerwą Piotrowski strzelił jeszcze jedną bramkę. Tym razem skorzystał z dogrania Hury.

Niżanie mieli za mało argumentów by postraszyć mocniejszego kadrowo rywala. Sokół bazując na młodych zawodnikach odebrał lekcję. U gospodarzy zdecydowanie brakuje solidnego napastnika – egzekutora.

Cosmos zaprezentował się zdecydowanie lepiej niż w poprzedniej kolejce.

– Dziś wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej. W pierwszych minutach ustawiliśmy sobie to spotkanie. Byliśmy skuteczni w pierwszej połowie, a potem mieliśmy mecz pod kontrolą – przyznawał Tomasz Jasiński, kierownik Cosmosu. Ekipa z Nowotańca szykuje się teraz na sobotni bój z Karpatami Krosno.

Sokół Nisko – Cosmos Nowotaniec 0:4 (0:4)

Bramki: 0:1 Jaworski 1, 0:2 Mykystey 8-karny, 0:3 Piotrowski 16, 0:4 Piotrowski 40.

Sokół: Polit – Stępień (46 Bednarz), Drelich, M. Pyryt (80 Kasia), Omuru - D. Pyryt, Bigas ż (68 Chamera), Dziopak (Buczek), F. Moskal (46 Młynarczyk), Serafin (46 Gnatek ż) - Mistrzyk. Trener Paweł Wtorek.

Cosmos: Shkarban – Zastawnyj (62 Nahoryj), Petryk, Piotrowski (56 Kalemba), Mykytsey – Pena (55 Gomes), Damienenko (46. H. Pieszczoch), Geci, Hura - Rosljakow ż (67 Gomułka) - Jaworski (56 Longe ż). Trener Grzegorz Pastuszak.

Sędziował Bieniasz (Rzeszów). Widzów 150.