MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4. liga podkarpacka. Derby na sanockich "Wierchach", Stal Łańcut na drodze głównego faworyta JKS-u Jarosław

Tomasz Paryś
Ostanie derbowe spotkanie Stali Sanok i Karpat Krosno miało miejsce w maju podczas finału Okręgowego Pucharu Polski.
Ostanie derbowe spotkanie Stali Sanok i Karpat Krosno miało miejsce w maju podczas finału Okręgowego Pucharu Polski. Tomasz Sowa
Po krótkiej letniej przerwie ponownie możemy ekscytować się rozgrywkami 4. ligi podkarpackiej. Na pierwszy ogień derbowe starcie Stali Sanok z Karpatami Krosno i bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie faworyta rozgrywek JKS-u Jarosław z czołowa drużyną poprzedniego sezonu Stalą Łańcut.

Inauguracja pierwszej kolejki nastąpi już w piątek. Jako pierwsi na boisko wybiegną piłkarze Igloopolu Dębica i Cosmosu Nowotaniec. Obie drużyny solidnie przepracowały swoje okresy przygotowawcze i przez obserwatorów są wymieniane w gronie drużyn, które będą stanowić o sile tych rozgrywek.

O symbolicznej godzinie 19.21 (pierwsze ślady działalności klubu z Tyczyna przypadają na rok 1921) zagra beniaminek Strug z Głogovią Głogów Małopolski. Patrząc przez pryzmat ostatnich sparingowych występów większe notowania mają goście, ale na boisku beniaminka w pierwszym meczu zawsze jest ciężko o punkty.

Przed południem w sobotę beniaminek Stal II Mielec na boisku w Woli Chorzelowskiej (mielczanie będą tam rozgrywać swoje domowe mecze) podejmie Izolator Boguchwała, w którym trener Tomasz Głąb potrzebuje czasu na poskładanie wszystkich nowych elementów w jedną, dobrze funkcjonującą całość.

Najciekawsze starcia pierwszej kolejki odbędą się w Sanoku i Jarosławiu. Na „Wierchach” Ekoball Stal będzie walczyć o trzy punkty z Karpatami Krosno. Krośnianie po solidnymi wzmocnieniach wyrastają na jedną z czołowych ekip w lidze. W derbowym starciu wszystko jest jednak możliwe.

Pół godziny później JKS Jarosław rozpocznie swoją trudną wędrówkę w kierunku trzeciej ligi. Pierwszą przeszkodą będzie SPEC Stal Łańcut. Przeciwko byłemu klubowi zagrają Wojciech Reiman i Sebastian Kocój. Łańcucianie z nowym trenerem na pokładzie są jednak bojowo nastawieni do starcia z wyżej notowanym rywalem.

Czarni Jasło zainaugurują czwartoligowe rozgrywki z Wisłokiem Wiśniowa. Oba zespoły spotkały się niedawno podczas gry kontrolnej. Górą wówczas byli jaślanie, ale sparing sparingiem, a liga rządzi się swoimi prawami. Wisłok dokonał dwunastu transferów, podobna liczba zawodników odeszła, zatem można się spodziewać zupełnie innej drużyny niż w minionym sezonie.

Najsolidniej zapowiadający się beniaminek czyli Orzeł Przeworsk zmierzy się z Legionem Pilzno. Nie było zbyt wielu roszad kadrowych w obu drużynach, Legion utrzymał prawie całą kadrę, dodatkowo ją jeszcze wzmacniając więc można przewidywać, że i w tej kampanii będzie rozdawał karty. W Przeworsku liczą na to samo, że ich zespół będzie czołową ekipą ligi.

Sporo zmian personalnych w przerwie między sezonami nastąpiło w Sokole Kamień i Sokole Sieniawa. Los zetknął te dwie drużyny już w pierwszej kolejce nowego sezonu. Spora liczba nowych graczy może wpłynąć na grę w początkowej fazie rozgrywek. Tym bardziej, że letni okres przygotowawczy był krótki.

W innym meczu dwóch Sokołów, tego z Niska i Kolbuszowej Dolnej na pewno nie zabranie walki. Do 4. ligi wraca trener Jarosław Pacholarz, bardzo dobrze zapamiętany za czasów pracy w Koronie Rzeszów. Po drugiej stronie trener Marcin Wołowiec, którego Sokół Kolbuszowa Dolna po przejęciu pod koniec 2023 roku zrobił ogromny postęp i był rewelacją rundy wiosennej minionego sezonu. Zapowiada się prawdziwa trenerska uczta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piesiewicz nie będzie już prezesem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24