4 liga podkarpacka. Do trzech razy sztuka. SPEC Stal Łańcut wygraną w Głogowie Małopolskim przełamała impas

Pierwsze minuty meczu to optyczna przewaga Stali, a Głogovia szukała swoich szans po stałych fragmentach gry. Pierwszy raz groźnie pod bramką gości zrobiło się w 25 minucie, gdzie w boczną siatkę trafił Filip Czop. Zawodnicy z Łańcuta nie chcieli pozostać dłużni, ale stuprocentowej okazji na bramkę nie wykorzystał Konrad Buć, a kapitalną interwencją popisał się świetnie dysponowany dzisiejszego dnia Lipka. Chwilę później do ofensywnej akcji włączył się środkowy obrońca gości - Sebastian Kocój, ale po jego strzale ponownie górą był golkiper gospodarzy. Wreszcie nadeszła 38. minuta i po centrze z rzutu rożnego najlepiej w polu karnym odnalazł się niepilnowany Patryk Róg, strzelając swoją 6. bramkę w sezonie.

W drugą połowę z animuszem weszli gracze Stali Łańcut, a w 48. minucie z prostopadłego podania skorzystał Patryk Wójcik podwyższając wynik. Szybko mogła odpowiedzieć Głogovia, lecz minimalnie obok słupka uderzał Tomasz Płonka. Ten sam zawodnik w końcówce spotkania jeszcze raz był bliski szczęścia, ale przestrzelił z ośmiu metrów.

Stal zamazując plamę po ostatniej domowej porażce, podtrzymuje swoją dobrą serię meczów wyjazdowych i wygrywa piąte, spośród siedmiu meczów w tym sezonie. Natomiast Głogovia odnosi dopiero swoją trzecią porażkę w rundzie.

Bramki: 0:1 Róg 38, 0:2 Wójcik 48.

Głogovia: Lipka ż – Gil ż, Hus, Domoń ż, Łeń (75 Kuca), Paczocha (55 Wilk), G. Płonka ż, Pilecki, Kiełbasa (80 Dudzik), Czop (78 Cząba), T. Płonka. Trener: Kamil Kawa.

Stal: Słysz ż - Paczocha, Makowski, Kocój, Kołodziej - Więcek, Bieniasz (65 Mach), Buć ż, Majda, Wójcik (75 Rączka) - Róg ż (61 Kania). Trener: Krzysztof Korab.

Sędziował: Wolan (Tarnobrzeg). Widzów: 100.