Głogovia wystąpiła w Wiśniowej bez swojego lidera jeśli chodzi o ofensywę Tomasza Płonki, który nie mógł wziąć udziału w meczu ze względów rodzinnych. Goście chcieli zmienić godzinę meczu, ale nie zgodzili się na to miejscowi. Drużynie z Wiśniowej na pewno bardzo zależało na tym, by wrócić na właściwe tory po pierwszej porażce w tym sezonie w środę z Izolatorem w Boguchwale.
Zaczęło się jednak dobrze dla zespołu z Głogowa, bo już w 2. minucie bramkę zdobył Bartłomiej Kiełbasa, który w podstawowej jedenastce zastąpił właśnie Tomasza Płonkę.
W drugiej części gry kolejnego gola zdobyli goście - tym razem Dzioka pokonał Arkadiusz Gil, który wykorzystał podanie Jaromira Skiby. Tym samym zespół z Głogowa Małopolskiego pozostaje w tym sezonie wciąż niepokonany.
Wisłok Wiśniowa - Głogovia Głogów Młp. 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Kiełbasa 2, 0:2 Gil 73.
Wisłok: Dziok ż- Złamaniec (4 Wójcik (77 Cetnarski)), Piątek (77 Boduch), Krok, M. Szymański (84 Maik ż), B. Szymański, Kasperkowicz (68 Yanchak), Czelny, Dziedzic (57 Tęczar), Krępa l, Kovtok. Trener Tomasz Głąb ż.
Głogovia: Lipka - Hus, Łeń, Gil ż (86 Wilk), Domoń, G. Płonka, Czop (88 Szary), Skiba (74 Paczocha), Kuca (82 Cząba), Pilecki l, Kiełbasa ż (70 Dudzik). Trener Kamil Kawa.
Sędziował Tomczyk (Jarosław). Widzów 100.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas