Długo wyczekiwane zwycięstwo stalowców, bo wygrali pierwszy raz od ponad półtora miesiąca, czyli meczu ze Startem Pruchnik (7 września). Tuż przed przerwą Ekoball wyprowadził "podwójne uderzenie", a po stałych fragmentach gry celnymi główkami trafiała klubowa młodzież, konkretnie Seweryn Zajdel i Kacper Słysz.
Od początku było widać, że gospodarze są bardzo zdeterminowani, by wreszcie zgarnąć pełną zdobycz punktową. Mimo bardzo zaciętej gry właściwie tylko oni stwarzali sytuacje strzeleckie w pierwszej połowie. Najpierw szansę zmarnował Bartosz Sieradzki, potem dwie dobre okazje miał Damian Niemczyk, ale co sie odwlecze... Chwilę przed przerwą kornerowe dośrodkowanie wykorzystał Zajdel, strzałem głową otwierając wynik. Wydawało się, że obydwie drużyny zejdą do szatni przy skromnym prowadzeniu sanoczan, jednak ci zdążyli jeszcze podwyższyć rezultat. Tym razem po centrze z rzutu wolnego: Łukasz Tabisz zagłówkował w słupek, ale dobitka K. Słysza – także głową – znalazła już drogę do siatki.
Na początku drugiej połowy mocniej zaatakowali piłkarze Partyzanta. Ze trzy razy było groźnie w polu karnym miejscowych, a najlepszej okazji do zdobycia kontaktowego gola nie wykorzystał Radosław Macnar. W odpowiedzi szarżował K. Słysz, jednak nie udało mu się ponownie wpisać na listę strzelców. Nieco później kibice obejrzeli dość niecodzienną sytuację: Marcin Borowczyk popisał się fantastycznym uderzeniem z wolnego, jednak sędzia anulował jego trafienie. Powód? Jeden z przyjezdnych stanął obok muru, jako jego przedłużenie, co jest niezgodne z przepisami. W końcówce meczu stalowcy uważnie pilnowali korzystnego wyniku. Mogli nawet przypieczętować zwycięstwo, jednak po sprytnie bitym rzucie wolnym Dawida Posadzkiego futbolówka nieznacznie minęła cel.
Bartosz Błażewicz
OPINIA
Mateusz OSTROWSKI, trener Geo-Eko Ekoballu Stal: – Przed wyjściem na murawę powiedzieliśmy sobie, że to musi być mecz na przełamanie. Dominowała futbolowa walka, jednak tylko my strzelaliśmy bramki. Zresztą dosyć późno, bo już wcześniej mieliśmy znakomite okazje do tego, żeby otworzyć wynik. Pierwszy raz w tym sezonie jako klasyczną dziewiątkę wystawiłem Seweryna Zajdela, który wykonał swoje zadanie, strzelając pierwszego gola, a z tego rozlicza się napastników. Mam nadzieję, że równie skutecznie zagramy w ostatnich trzech meczach rundy jesiennej.
GEO-EKO EKOBALL STAL SANOK – PARTYZANT MAL-BUD1 TARGOWISKA 2:0 (2:0)
Bramki: 0:1 Zajdel (43), 2:0 K. Słysz (45).
Ekoball Stal: Krzanowski 6 – Baran 6, Karol Adamiak 6, Lorenc 6, S. Słysz 6 (70 Kaczmarski) – Tabisz 6, K. Słysz 7 (72 Lusiusz), Ząbkiewicz 6 (78 Posadzki), Niemczyk 6 (87 Posadzki), Sieradzki 6 (63 Kamil Adamiak) – Zajdel 7 (61 Sobolak).
Partyzant: Półkoszek 4 – Pelczar 5, Groborz 6, Chmielowski 5, Wilk 5 – Borowczyk 5 (78 Kubal), Kowalczyk 4 (46 Szubrycht 4), Stanisz 5, Dobrzański 5, Kasperkowicz 5 (82 Kozioł) – Macnar 5.
Sędziował Pych (Dębica) 6. Żółte kartki: Ząbkiewicz - Stanisz, Dobrzański. Widzów 250.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]