4 liga podkarpacka. Ekoball Stal Sanok wciąż bez wygranej - ekipa trenera Mateusza Ostrowskiego zremisowała u siebie z Sokołem Nisko

Michał Czajka
Michał Czajka
Tomasz Sowa
Sześć goli, dwie czerwone kartki i remis - tak w skrócie można podsumować pojedynek Ekoball Stali Sanok z Sokołem Nisko.

Goście objęli prowadzenie już w 10. minucie po bramce Patryka Tura.

- Mieliśmy swój plan na to spotkanie, który konsekwentnie realizowaliśmy - mówił po meczu trener Sokoła Nisko, Rafał Leśniowski.

Gospodarze szybko chcieli odrobić straty, ale udało się dopiero w 28. minucie po golu Sobolaka. Sokół jednak po raz kolejny raz dał o sobie znać i 10 minut po wyrównującym golu ponownie wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Tura.

- Mamy duży problem z grą defensywną i dotyczy to całego zespołu. Nie potrafimy się obronić przed szybkimi atakami rywala - Sokół miał dwie kontry, oddał dwa strzały i strzelił dwa gole

- przyznał trener Ekoball Stali Sanok, Mateusz Ostrowski.

Gospodarze jednak ponownie potrafili się zebrać i w 73. minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą Tabisza. Gracze z Niska odpowiedzieli jednak błyskawicznie, bo już 2 minuty później Jagniszczaka pokonał ponownie Marcin Tur.

W 80. minucie doszło do nieprawdopodobnego zamieszania - "zagotowało się" na boisku i obie jedenastki wręcz skoczyły sobie do gardeł, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki.

Chwilę potem dobrą akcję wyprowadził Ekoball, a obrońcy Sokoła nie zdołali powstrzymać Sobolaka, który został sfaulowany w polu karnym. Chwilę potem sam poszkodowany doprowadził do wyrównania.

- Po tym meczu mam duży niedosyt i żal - powiedział Mateusz Ostrowski. - Drugi mecz z rzędu tracimy trzy gole. Musimy po męsku porozmawiać w szatni i szybko rozwiązać problem - dodał.

- Trochę niedosyt jest, bo strzeliliśmy tu trzy gole i trzy razy prowadziliśmy - przyznał Rafał Leśniowski. - Jednak jadąc tutaj remis brałbym w ciemno. Myślę, że ten mecz zmobilizuje moich zawodników do jeszcze większej pracy i efekty zobaczymy w kolejnych spotkaniach - podsumował.

Geo-Eko Ekoball Stal Sanok - Sokół Nisko 3:3 (1:2)

Bramki: 0:1 P. Tur 10, 1:1 Sobolak 28, 1:2 M. Tur 38, 2:2 Tabisz 73, 2:3 M. Tur 75, 3:3 Sobolak 84-karny.

Ekoball: Jagniszczak - Ząbkiewicz, Władyka (75 Kalemba), Adamiak, Baran (70 Kaczmarski) - Lorenc, Jaklik (46 Tabisz), Niemczyk (65 K. Słysz), Kam. Adamiak (65 Sz. Słysz), Jakubowski cz [80 odepchnięcie rywala] - Sobolak

Sokół: Drzymała cz [80 uderzenie rywala] - Tetlak ż, Stępień, Wojtak, Tabaka - Przedpłata (82 Drelich), Rutyna (60 Szewczyk ż), P. Tur, M. Tur (86 Soboń) - Tyczyński, Stypa (90 Buda). Trener Rafał Leśniowski.

Sędziował Szydełko (Rzeszów).

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie