4 liga podkarpacka, gr. spadkowa. SMS Resovia II wypunktowała Legion Pilzno

Rezerwy SMS-u Resovii II, chcąc się utrzymać, muszą wygrywać wszystkie mecze po kolei. W lepszej sytuacji są gracze Legionu, ale to wcale nie oznacza, że to gospodarze byli faworytem. Adam Bukała, trener rzeszowian mógł liczyć na kilku graczy, którzy w poprzedniej rundzie grali w 1 lidze i trzeba przyznać, że to oni zrobili różnicę.

- Widać było, że niektórzy z rywali przewyższali moich zawodników - przyznawał Roman Gruszecki, trener miejscowych.

Goście zaczęli od bardzo mocnego uderzenia. W krótkim czasie bramki zdobyli Adrian Dziubiński oraz Szymon Feret i od razu przyjezdnym grało się zdecydowanie łatwiej.

- Te gole na pewno ustawiły spotkanie. Po tym pojawiła się nerwowość w moim zespole, co skrzętnie wykorzystywali rywale. Bez wątpienia gra naszego przeciwnika była płynniejsza, a nasza zbyt szarpana, aby coś wskórać - stwierdził opiekun pilźnian.

„Pasiaki” przed przerwą zadali jeszcze jeden cios, a gola zdobył ponownie Dziubiński. Ten sam zawodnik dokończył dzieła zniszczenia, już w drugiej odsłonie, a tym samym skompletował hat-tricka.

- Nie ulega wątpliwości, że wygrana gości była w pełni zasłużona, ale może trochę za wysoka. My też mieliśmy bowiem swoje sytuacje, po dwie w każdej z połówek

- powiedział Roman Gruszecki.

- Zagraliśmy dobry mecz. Wiadomo, że w Pilźnie boisko nie jest duże i dostosowaliśmy się do panujących tam warunków. Nie było to może wielkie widowisko, ale zagraliśmy na tyle dobrze, na ile trzeba było. Wygrana oczywiście cieszy, tym bardziej, że w weekend mieliśmy też mecz w makroregionie, a to jest teraz nasz priorytet, i trzeba było chłopaków podzielić na dwie drużyny - podsumował Adam Bukała.

Legion Pilzno - SMS Resovia II 0:4 (0:3)

Bramki: 0:1 Dziubiński 2, 0:2 Feret 7, 0:3 Dziubiński 27, 0:4 Dziubiński 67.

Legion: Kochan – Tragarz, Mazur, Misztal (82 Turczyn), Buras – Pęcak, Kędzior (69 Kuczek), Nalepka (67 Gliwa), Barycza (78 Chmura), Sztuka (62 Kozioł), – Dereń (57 Manzo). Trener Roman Gruszecki.

SMS Resovia: Daniel – Wolański (72 Wiernik), Golec, Szymański, Ostrowski (46 Bomba) - Feret, Tolmachov, Sypek ż (55 Mikrut), Czernysz (82 Ecker) - Podsiadły (63 Krzysztofek), Dziubiński. Trener Adam Bukała.

Sędziował Kozner (Krosno).