Karpaty w Boguchwale wreszcie chciały zgarnąć w tym sezonie komplet punktów i to było widać od samego początku spotkania, bo goście właściwie od pierwszych minut zepchnęli "Izolację" do defensywy. Już w 15. minucie na prowadzenie krośnian mógł wyprowadzić Grzegorz Gawle, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Dawidem Ziobro, ale uderzył prosto w bramkarza Izolatora i ten uratował swój zespół.
Przyjezdni bardzo umiejętnie grali pressingiem i piłkarze Izolatora mieli wyraźne problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Czasami udawało im się wyjść z jakąś szybką kontrą, ale były to raczej mało groźne sytuacje. Karpaty tymczasem nie zwalniały tempa - kilka minut po akcji Gawle ładnym uderzeniem popisał się Grzegorz Gierlasiński, ale tym razem z pomocą gospodarzom przyszła... poprzeczka.
Trzeba przyznać, że "Izolacja" miała sporo szczęścia, że w tych pierwszych 45 minutach nie przegrywała tym bardziej, że w 37. minucie sam na sam z Ziobrą znalazł się tym razem Marek Fundakowski, ale on również nie zdołał ulokować piłki w siatce.
Na drugą połowę zespół z Boguchwały wyszedł z lepszym nastawieniem, bo piłkarze trenera Zołotara grali odważniej choć pewnie piłkarze z Krosna też trochę zwolnili, bo ta pierwsza część kosztowała ich sporo sił. Gra na pewno bardziej się wyrównała i oba zespoły próbowały strzelać, ale długo nie były to groźne akcje.
W końcówce jednak bliżej zdobycia decydującego gola byli gospodarze - najpierw blisko szczęścia był Lukanzu potem Przemysław Nalepka i Krystian Wilk trochę sobie przeszkodzili i w efekcie żaden nie wykorzystał podania Michała Daniela, a na koniec ten ostatni dobrze egzekwował rzut wolny, ale do piłki nie zdążył Nalepka i ta minimalnie minęła bramkę Mateusza Krawczyka.
OPINIE
Bartosz Zołotar (trener Izolatora): Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że byliśmy dzisiaj raczej słabszym zespołem i nad tym na pewno ubolewam. W pierwszej połowie chyba za dużo chcieliśmy rozgrywać w naszej "16" i z tego robiły się błędy, przez które traciliśmy piłkę. Mieliśmy też dzisiaj trochę szczęścia choć w końcówce mogliśmy przechylić szalę tego meczu na swoją korzyść. Na pewno szanujemy ten punkt.
Dariusz Liana (trener Karpat): Kto był na meczu, ten wie, jak to wyglądało. W pierwszej połowie byliśmy zespołem lepszym, mieliśmy znakomite sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. W drugiej części gry mecz się wyrównał i Izolator też miał swoje szanse. Mieliśmy też dzisiaj problemy kadrowe, bo właściwie tuż przed meczem wypadło mi trzech zawodników.
Izolator Boguchwała - Karpaty Krosno 0:0
Izolator: Ziobro - Lukanzu, Bogacz, Gajdek ż - K. Wilk, Walas (66 Płocica), T. Nalepka, Worosz (66 Ciemierkiewicz) - Leśniak ż (74 Piękoś), Daniel, P. Nalepka. Trener Bartosz Zołotar.
Karpaty: Krawczyk - Pelczar, Król, Majewski (74 Wojtasik), Fundakowski (80 Płonka), Gierlasiński, Baran, Gul, Frydrych, Gawle, Wajs (69 Kon. Głód (89 Bober)). Trener Dariusz Liana.
Sędziował Kublas (Jarosław). Widzów 200.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu