4 liga podkarpacka. JKS Jarosław nie miał litości i postrzelał sobie w meczu z Sokołem Nisko

Jarosławianie odnieśli wysokie zwycięstwo, lecz w pełni zasłużone. Goście jedynie na początku próbowali zagrozić bramce rywala. Strzał Kacpra Piotrowskiego sparował jednak Dominik Lis, a dobitka Michała Serafina była niecelna.

W 17. minucie Damian Kata minął bramkarza JKS-u, lecz wypuścił piłkę za daleko i jego dogranie do Piotrowskiego zablokował Dawid Kuliga. Gospodarze byli bezlitośni dla rywala, co chwilę gościli pod bramką Krzysztofa Piętowskiego.

Bardzo dobre spotkanie rozegrało trio Jurczak-Raba-Pawlak, którzy strzelali gole, oraz asystowali. Obrona Sokoła była bezradna, nie miała pomysłu na zatrzymanie dobrze usposobionych ofensywnie zawodników JKS-u i z każdą minutą mieli coraz mniej chęci do gry. Gospodarze sześć razy wpisali się na listę strzelców, odnosząc dotychczas najwyższe zwycięstwo w obecnym sezonie.

JKS Jarosław - Sokół Nisko 6:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Pawlak 12, 2:0 Jurczak 25, 3:0 Raba 38, 4:0 Saramak 61, 5:0 Brodowicz 82, 6:0 Pawlak 90.

JKS: Lis 7 – Broda 7, Szakiel 7, Saramak 7 (62 Sobolewski), Kuliga 8 – Bała 7 (75 Oziębło), Przewoźnik 8, Bańka 7, Pawlak 8 – Jurczak 8 (75 Brodowicz), Raba 8 (69 Ptasznik). Trener Paweł Załoga.

Sokół: Piętowski 3 – Wojtak 3 (84 Sulich), Pliszka ż 3, Maciorowski 3, Kostyra ż 3 – Piotrowski 3 (46 Mroczek 3), Drelich 3 (72 K. Lewiński), Tyczyński (33 Szewc 3), Kata 3, Serafin 3 – Tur 3. Trener Artur Szkutnik.

Sędziował Koza 7 (Dębica). Widzów 200.

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Maksymilian Banaszewski z PGE Stali Mielec: Nie możemy popadać w hurraoptymizm [WIDEO]