MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4. liga podkarpacka. Kapitalne widowisko w Nowotańcu. Sokół odrobił dwubramkową stratę w doliczonym czasie gry i obronił pozycję lidera

Mecz Cosmosu z Sokołem zakończył się hokejowym remisem
Mecz Cosmosu z Sokołem zakończył się hokejowym remisem Tomasz Sowa
Hit nie zawiódł. Tak można określić mecz pomiędzy Cosmosem Nowotaniec, a Sokołem Kolbuszowa Dolna. Gospodarze stracili dwubramkowe prowadzenie w doliczonym czasie gry i Sokół obronił pozycję lidera.

Początkowe fragmenty spotkania przypominały typowy mecz “na szczycie”. Obie strony badały siebie nawzajem nie stwarzając większych zagrożeń. Taki stan utrzymywał się jednak do 29. minuty, kiedy to po świetnej grze na jeden kontakt zawodników Cosmosu do siatki trafił Pirnach i otworzył wynik meczu.

Podwyższenie prowadzenia i szalone dziesięć minut w Nowotańcu

Gospodarze zaraz po przerwie narzucili rywalowi swój styl gry i już w 53. minucie było 2:0, a bramkę kolejny raz po składnej akcji zdobył Hura. Chwilę później na 3:0 trafił Verbnyy i wydawało się, że podopieczni Grzegorza Pastuszaka mają mecz pod kontrolą.

Nic bardziej mylnego. Kilka minut później było już tylko 3:2, a bramki dla Sokoła strzelali Patryk Szczurek i Kacper Wątróbski, który potężnym strzałem pod poprzeczkę dał nadzieje drużynie.

Entuzjazm gości szybko jednak zgasiła gwiazda ekipy z Nowotańca - Jaba Phkakadze, który rajdem od własnej połowy przywrócił Cosmosowi dwubramkowe prowadzenie.

Dramat Cosmosu w doliczonym czasie gry

W kolejnych minutach nic nie zapowiadało większych emocji w końcówce, jednak najlepszy strzelec Sokoła, Michał Musik w trzeciej minucie czasu doliczonego dał kontakt drużynie z Kolbuszowej Dolnej. Podopieczni Marcina Wołowca praktycznie całym składem rzucili się do ataku, co dało efekt. Na rozpaczliwe dośrodkowanie w pole karne Cosmosu pokusił się Wątróbski, a zgraną piłkę przez Musika wykończył Mokrzycki ugrywając jeden punkt na ciężkim terenie.

Cosmos Nowotaniec - Sokół Kolbuszowa Dolna 4:4 (1:0)

Bramki: 1:0 Pirnach 29, 2:0 Hura 53, 3:0 Verbnyy 65, 3:1 P. Szczurek 72, 3:2 Wątróbski 73, 4:2 Phkakadze 74, 4:3 Musik 90+3, 4:4 Mokrzycki 90+4.

Cosmos: Krzanowski – Ostrowski, Hura, Gomułka, Verbnyy, Gołda (73 Pelc), Phkakadze (85 Horodenko), Pieniążek (61 Longe), Pirnach, Geci, Piotrowski. Trener: Grzegorz Pastuszak.

Sokół: Lewandowski – M. Szczurek (57 Cyganowski), Mazurek, Mokrzycki, Bik ż (72 Graboś), Wątróbski, Posłuszny (72 Skupiński), P. Szczurek, Drelich (70 Tetlak), Musik, Khorolskyi. Trener: Marcin Wołowiec.

Sędziował: Mastaj (Rzeszów).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24