4 liga podkarpacka. Karpaty Krosno imponują formą, ale trener Dariusz Liana twardo stąpa po ziemi

Krośnieński zespół pokazał w meczu z Sokołem Kolbuszowa Dolna bardzo dobry futbol. Krośnianie zaimponowali ciągiem na bramkę, siłą fizyczną. Każdy z ofensywnych zawodników grał odważnie, zwykle wygrywał pojedynki biegowe i… przyczepić się można było tylko do skuteczności.

– Mieliśmy plan na ten mecz. Gra ofensywna, zdecydowane i szybkie ataki to nasza filozofia, nasz styl. Interesuje nas futbol totalny – zaznacza Dariusz Liana, trener Karpat.

W zespole z Krosna do filozofii trenera pasuje piłkarska jakość poszczególnych zawodników. Powiedzieć, że Karpaty dobrze przepracowały zimę to trochę za mało.

– Widzę postęp, jaki zawodnicy zrobili od rundy jesiennej do teraz. Trenowaliśmy w grudniu, podczas świąt zawodnicy mieli indywidualne rozpiski – tłumaczy Liana.

Dynamika, z jaką poruszali się gracze Karpat na boisku już w pierwszym meczu nowej rundy potwierdza, że wszystkie obciążenia w okresie przygotowawczym były właściwie dobrane. – Graliśmy dużo gier kontrolnych, ale uczestniczyło w nich 23 graczy, więc nikt nie musi teraz szukać świeżości – przyznaje Liana.

Karpaty miały kim postraszyć Sokół, choć na ławce z kontuzją przebywał Szymon Stasik. Liana nie ukrywa, że interesują go zawodnicy o „dynamicznym” profilu i teraz kadra, jaką dysponuje jest bardzo mocna. Mimo wszystko stara się nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków po jednej wygranej.

– Zagraliśmy z Sokołem dobre spotkanie. Ostatnie dwa tygodnie trenowaliśmy na naturalnych nawierzchniach po to, żeby nasze atuty było widać również w trudnych warunkach. Widzę u chłopaków postępy motoryczne, taktyczne i mentalne, ale nie pompuję balonika. W piłce bardzo ważne jest pokora, pracujemy żeby być możliwe najlepiej przygotowanym do kolejnych meczów – mówi Liana.

Karpaty rosną na faworyta w wyścigu o 3 ligę, ale w rundzie wiosennej większość meczów grają na wyjazdach. U siebie wystąpią tylko 6 razy, przed nimi jeszcze 10 wyjazdowych meczów. – Dlatego 8 sparingów graliśmy na obcych stadionach – zaznacza Liana.

Zobacz zdjęcia z meczu Sokół Kolbuszowa Dolna - Karpaty Krosno: