4 liga podkarpacka. Karpaty Krosno ponownie gromią rywala - tym razem Koronę Rzeszów. Zdjęcia z meczu

Ale ten jeden właśnie pewnie zostanie najbardziej zapamiętany z tego spotkania. Zapewniał bowiem gościom z Rzeszowa prowadzenie, a fakt ten stanowił prawdziwą sensację w tej wydawałoby się przed meczem jednostronnej potyczce. Krośnianie jednakże odpowiedzieli jak na faworyta przystało. Niemal natychmiastowo, za sprawą Szymona Stasika, który pokazał szybkość na prawej flance, a także jakość strzału z narożnika pola karnego. Zdobywca gola miał również asystę przy trafieniu Szymona Dziadosza, bardzo dobrze radzącego sobie w obrębie pola karnego. Międzyczasie wynik podwyższyć mógł Dawid Król, lecz egzekwując rzut karny uderzył za lekko, ponadto bramkarz wyczuł jego intencje i w ładnym stylu obronił. Zwycięskie plany Karpat popsuć mógł jeszcze Martinez, którego strzał z około 20 metrów w znakomitym stylu wybronił Mateusz Krawczyk.

Po przerwie dominacja gospodarzy była już jednoznaczna. Co prawda ambicji Koronie odmówić absolutnie nie można, lecz stroną dominującą na murawie byli krośnianie. Dodać też należy, że zwycięstwo Karpat mogło być jeszcze bardziej okazałe. Niestety kilka wyśmienitych okazji zostało przez miejscowych zmarnowanych.

Bramki: 0:1 Martinez 13, 1:1 Stasik 16, 2:1 Dziadosz 34, 3:1 Stasz 62, 4:1 Duda 66, 5:1 Fundakowski 86, 6:1 Duda 90.

Karpaty: Krawczyk – Stasz (69 Smoleń ż), Duda, Gul, Baran – Stasik (78 Matofij), Król (64 Wajs), T. Bober (46 Jędryas), Kloc, Gawle (86 Szafran) – Dziadosz (84 Fundakowski). Trener Dariusz Liana.

Korona: Kochan – Reichel, Konefał, F. Bober (88 Podiachev), Tupalau (70 Lukanzu) – Mazur (Juśkiewicz), Pohorilyy ż, Daszyk (88 Kot), Kolisz (63 Dudek), Szluz – Martinez (88 Podolak). Trener Andrzej Szymański.

Sędziował Lis (Jarosław). Widzów 500.