4 liga podkarpacka. Legion Pilzno przegrał z Błękitnymi Ropczyce, którzy gonią górną połówkę tabeli

W poprzedniej kolejce Legion Pilzno przegrywał 0:3 z KS Wiązownica, ale zdołał zremisować. Przeciwko Błękitnym Ropczyce nie udało się wywalczyć punktów. Zabrakło trochę argumentów w przodzie, a już niemal tradycyjnie za dużo było błędów w grze defensywnej.

- Do przerwy rywale naprawdę mi się podobali. Po zmianie stron chyba opadli z sił - mówi Przemysław Kulig, prezes drużyny gości. Na pewno spore znaczenie dla przebiegu drugiej części spotkania miała również kontuzja Adriana Ślęzaka, po którego zejściu całkiem posypała się gra drugiej linii pilźnian.

Z nim na boisku gra była wyrównana, a nawet optycznie przeważali miejscowi. Pierwsi gola zdobyli jednak przyjezdni, kiedy gapiostwo defensywy Legionu wykorzystał Mariusz Wiktor. W zespole z Pilzna na prawej stronie wiele zamieszania tradycyjnie robił Dawid Florian i w 36. minucie po ładnym rajdzie wyrównał.

To pozwalało gospodarzom wierzyć w pierwsze wiosenne zwycięstwo, ale wszystko prysło po wspomnianym zejściu z boiska Ślęzaka. Od tego momentu co raz częściej do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Bramkarza miejscowych starał się zaskoczyć Wasyl Hirka, ale zabrakło precyzji.

Więcej szczęścia miał Szymon Piwowar, który ładnym „szczupakiem” wyprowadził Błękitnych na prowadzenie. Pilźnianie jeszcze starali się odpowiedzieć, ale nie byli w stanie zaskoczyć dobrze zorganizowanego rywala. Przyjezdni natomiast zadali jeszcze jeden cios, kiedy Hubert Siepierski wygrał pojedynek biegowy z obrońcą, stanął oko w oko z bramkarzem i tej sytuacji nie zmarnował.

- Ta wygrana daje nam już większy komfort. Można powiedzieć, że teraz ścigamy górną połówkę tabeli - uśmiechał się Przemysław Kulig.

Legion Pilzno - Błękitni Ropczyce 1:3 (1:1)

Bramki: 0:1 Wiktor 18, 1:1 Florian 36, 1:2 Piwowar 74-głową, 1:3 Siepierski 88.

Legion: Maziarka 5 – M. Nalepka 5 (44 H. Nalepka 5), Tragarz 6, Kwaśniczko 6, Cichowski 4 – Florian 7, Ślęzak 7 (47 Łączyński 5), Bytnar 4 (30 Tomasiewicz 5), Ziaja 4, Szydło 4 (80 Anioł) – Wolański 5. Trener Marcin Kudłacz.

Błękitni: Albrycht 6 – Hirka ż 6 (90 Kukla), Waszczuk 7, Świętoń 6, Cach 6 – T. Kot 6 (66 Orzech), Piwowar ż 6 (75 Majcher), Sulisz 6, Siepierski 7 (90 M. Kot) – Kosiba ż 6 (71 Darłak ż), Wiktor 7 (90 Bieniek). Trener Andrzej Szymański.

Sędziował Paul 6 (Nowa Sarzyna). Widzów 400.

ZOBACZ TAKŻE - Andreja Prokić: Nasz trener jest podobny do Brzęczka