Niespełna 25-letni napastnik był ważnym ogniwem “Izolacji” w sezonie 2018/2019. Był wtedy podstawowym piłkarzem w talii trenera Tomasza Głąba. Jednak w minionych rozgrywkach nie zdecydował się na grę w barwach zespołu z Boguchwały.
- W minionym sezonie postanowiłem wrócić do Żołyni. Otrzymałem kilka ciekawych ofert, ale potrzebowałem więcej czasu ze względu na sprawy prywatne - skupiłem się na zakończeniu studiów i przygotowaniach do ślubu
- opowiada nam zawodnik.
Piłkarz nie ukrywa, że powrót do treningów niezwykle go cieszy choć drużyna z Boguchwały dosyć znacznie się zmieniła.
- Treningi indywidualne to jedno, ale treningi grupowe, gdy można z kimś porozmawiać, pośmiać się, itp. to zupełnie co innego - przyznaje. Obecny zespół różni się pod względem osobowym, jednak atmosfera jaka panuje jest bardzo podobna. Na treningach widać, że każdy pracuje, by być coraz lepszym. Drużyna, żeby miała wyniki i się rozwijała musi mieć dobrą atmosferę, a ta panuje w ,,Izolacji’’ w stu procentach o co dbają pewne osoby - śmieje się.
Jesteśmy na Facebooku
Czy napastnik ponownie więc zagra w Izolatorze?
- Na ten moment ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie - mówi. - Obecnie trenuję w Boguchwale i czekam na dalszy rozwój sytuacji - kończy tajemniczo.
Zobaczcie najlepszych strzelców 4 ligi podkarpackiej w ostat...
ZOBACZ TAKŻE: NOWINY - STADION - Szymon Grabowski trener Apklan Resovii Rzeszów - wznowienie treningów w czasie COVID-19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?