W pierwszej połowie wydawało się, że mają oni mecz pod kontrolą i jedyne, czego im brakuje, to wypracowania sytuacji bramkowej. Z tym był jednak problem, bo skoncentrowani dębiczanie nie pozwalali faworytowi na zbyt wiele. Sami jednak też nie potrafili stworzyć klarownych okazji do zdobycia gola, jedynie trochę straszyli po stałych fragmentach gry.
Z gospodarzy w światło bramki trafił Sebastian Wanat, ale zbyt lekko, by zaskoczyć Piotra Krzanowskiego. Po przeciwnej stronie boiska mocnym strzałem z dystansu popisał się Piotr Lorenc, ale Łukasz Psioda spisał się bez zarzutu.
Bezbramkowy wynik po pierwszej połowie był więc idealnym odzwierciedleniem boiskowych wydarzeń. Jedyne większe emocje wywołane zostały, niestety, zachowaniem fanów. W 25 min. z sektora gości część pseudokibiców wtargnęła na boisko i sędzia na chwilę przerwał grę. Na szczęście poza samym pojawieniem się chuliganów na murawie nie doszło do poważniejszych ekscesów.
Tuż po przerwie ładną akcję przeprowadzili gospodarze, ale Karol Adamiak wybił piłkę na róg. Potem pogrozili goście. Po jednym z rzutów wolnych, do wybitej z pola karnego piłki, dopadł Jakub Ząbkiewicz, ale jego strzał z około 20 metrów Psioda obronił.
Później rajdem popisał się Rafał Domaradzki, zagrał do Szymona Słysza, któremu jednak nie udało się spod linii końcowej wyłożyć piłki któremuś z kolegów. „Morsy” otworzyły wynik meczu po rzucie wolnym. Z prawej strony piłkę wrzucił
Łukasz Stefanik, w polu karnym Przemysław Nalepka trącił ją głową, a ta przy słupku wpadła do siatki. Podwyższenie wyniku to najpierw wygrana walka o piłkę przez Tomasza Nalepkę, potem podanie do Adriana Brzostowskiego, którego w polu karnym sfaulował Słysz, a na końcu egzekucja z jedenastu metrów przez Stefanika, który do asysty dopisał sobie gola.
POMECZOWE WYPOWIEDZI:
Piotr Krzanowski (bramkarz Ekoballu):
Mieliśmy mecz pod kontrolą i myślałem, że jak strzelimy pierwszą bramkę, to wygramy. Tymczasem to gospodarze strzelili gola i wygrali. Szkoda, liczyliśmy na trzy punkty, chociaż wiedzieliśmy, że Igloopol nie jest słabą drużyną.
Przemysław Nalepka (napastnik Igloopolu):
Wygraliśmy z wyżej notowanym rywalem. Podnieśliśmy się po ostatnim złym wyniku z Ropczycami, pokazaliśmy, że mamy charakter. Plan na ten mecz mieliśmy taki, żeby dobrze bronić i liczyć na kontry i stałe fragmenty. To zadziałało.
Igloopol Dębica – Geo-Eko Wiki Ekoball Stal Sanok 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 P. Nalepka 72, 2:0 Stefanik 76-k.
Igloopol: Psioda 6 – Syguła 6, Darłak 6, Socha 6, Stefanik 7 – Kitrys ż 6 (79 Lamparty), Wanat 6, T. Nalepka 6, D. Rokita 6 (86 Stańczyk) – P. Nalepka 7, Brzostowski ż 6 (90 Jezuit). Trener Bartosz Zołotar.
Ekoball: Krzanowski 5 – Sz. Słysz ż 4 (84 Pielech), Kokoć 4, Adamiak 4, Kaczmarski 4 (79 Gąsior) – Tabisz 4, Jaklik ż 4 (70 Niemczyk), Ząbkiewicz 4, Lorenc 4, Domaradzki 5 (82 Posadzki) – Sobolak 4. Trener Mateusz Ostrowski.
Sędziował Kogut 6 (Jarosław). Widzów 300.
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:
Developres SkyRes Rzeszów - Pałac Bydgoszcz 3:1 [ZDJĘCIA]
Co wiesz o rzeszowskim sporcie? [QUIZ]
Ile zarobią kluby? Pro Junior System od 1 do 4 ligi [WYNIKI]
Kadra Jerzego Brzęczka wciąż bez zwycięstwa. Kamil Grosicki: Nad tym zespołem od pewnego czasu jest jakaś klątwa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu