4 liga podkarpacka. Osłabiony kadrowo Izolator Boguchwała przegrał na wyjeździe z Głogovią Głogów Małopolski

Ze strony Izolatora wychodziły prośby o przełożenie meczu - na przykład na niedzielę - ale tak się jednak nie stało.

Wynik meczu otworzył Jakub Kądziołka, który pokonał golkipera Izolatora w sytuacji sam na sam. Kądziołka potwierdził formę również przed przerwą, gdy głową pokonał Szularza.

Zespół z Boguchwały miał w tym meczu patent na stałe fragmenty gry; najpierw na 1:1 z wolnego precyzyjnie przymierzył Michał Daniel, a w drugiej połowie po rzucie wolnym cieszył się Michał Cach (choć tu pomógł rykoszet).

Na 3:1 po zmianie stron podwyższył Przemysław Pyrdek, ale oba zespoły nie poprzestały na tym. Po wspomnianym golu kontaktowym Cacha, znów gola strzelili miejscowi. Po wrzutce w pole karne najlepiej ustawiony był Adrian Chamera i piłkarze Głogovii cieszyli się ze zdobycia czwartej bramki.

W samej końcówce Izolator znów złapał kontakt, ale na coś więcej gościom zabrakło już czasu.

- Mecz szalony na własne życzenie. Spodziewaliśmy się, że Izolator będzie się bronił, a okazało się, że grał otwartą piłkę. Mecz ze wskazaniem na nas, Izolator był najgroźniejszy po stałych fragmentach gry - podsumował spotkanie Adam Wałczyk, trener Głogovii.

- Graliśmy bez czterech podstawowych zawodników, muszę pochwalić chłopaków za walkę, zostawili serducho na boisku. Mamy trochę obiekcji do sędziego, sam otrzymałem żółtą kartkę za protesty - mówił Bartosz Zołotar, trener ekipy z Boguchwały.

Bramki: 1:0 Kądziołka 9, 1:1 Daniel 35-wolny, 2:1 Kądziołka 39, 3:1 Pyrdek 60, 3:2 Cach 63-wolny, 4:2 Chamera 66, Penar 90.

Głogovia: Lipka - Halat ż, Kozubek, Hus (62 Brogowski), Kłak, Bożek ż (89 Delekta), Chamera (72 Hajkowicz), Frankiewicz, Kądziołka, Pyrdek (70 Sarzyński), Szymański (84 Codello). Trener Adam Wałczyk.

Izolator: Szularz - Łen, Bogacz ż, Cach, Kowal, Dobrzański (76 J. Wilk), Ciemierkiewicz, K. Wilk, Mazur (53 Buda), Daniel, Penar. Trener Bartosz Zołotar ż.

Sędziował Kijowski (Krosno). Widzów ponad 200.