Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Osłabiony Wisłok Wiśniowa przegrywa z Sokołem Kolbuszowa Dolna

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Sokół Kolbuszowa Dolna (z piłką Patryk Szczurek) pokonał Sokół Nisko
Sokół Kolbuszowa Dolna (z piłką Patryk Szczurek) pokonał Sokół Nisko Marcin Jastrzębski
Po dość wyrównanej pierwszej połowie można było mieć wątpliwości, ale po zmianie stron zawodnicy Sokoła Kolbuszowa Dolna rozwiali wszelkie wątpliwości. Podopieczni Sebastiana Ryguły zapracowali na pochwały i trzy punkty. Byli dziś zdecydowanie lepsi od Wisłoka Wiśniowa.

W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiał Sokół. Kolbuszowska drużyna wyszła na prowadzenie po szarży Kamila Aaba. Ustawiony na prawym skrzydle kreatywny zawodnik sprawiał Wisłokowi spore kłopoty. To po jego strzale piłkę do siatki skutecznie kierował Patryk Szczurek.

Gospodarze naciskali i szanse na zdobycie kolejnych goli mieli Krzysztof Szymański i Nowak. Wisłok też był groźny, ale miał kłopot z przeniesieniem ciężaru gry na połowę rywala. To nie znaczy, ze Wiśniowa była bezzębna Kacper Piechota zaliczył kilka interwencji.

– Mieliśmy dobre sytuacje przy stanie 0:0. Szkoda, że żadnej nie wykorzystaliśmy – wspomina Tomasz Głąb, trener Wisłoka, który do Kolbuszowej przyjechał m.in. bez Michała Szymańskiego i Bartka Złamańca.

Drugą połowę z większym animuszem rozpoczęli miejscowi. Po podaniu Damiana Bożka przewrotką zaskoczyć gości próbował Szymański. Za kilka minut boisko opuścił po czerwonej kartce Jakub Zięba, bo nieprzepisowo zatrzymywał Nowaka, a "Fryta" wychodził już na czystą pozycję.

Wisłok mimo osłabienia potrafił stworzyć sobie sytuacje. Gola powinien zdobyć Paweł Piątek. Po indywidualnej szarży uderzał jednak obok słupka. Sokół był w opałach, gdy prawą stroną rozpędził się Vadym Yanczak. Piątek sprawdzał też formę Piechoty mocnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Mecz się uspokoił po drugim golu dla kolbuszowian. Po zespołowej akcji piłkę z lewej strony dograł Michał Mazurek, ta po interwencji Kaszuby otarła się o poprzeczkę, a z najbliższej odległości głową do siatki skierował ją Kamil Miśko. Sokół pracował na kolejną bramkę. Po rzucie rożnym wykonanym przez Nowaka trzeciego gola głową zdobył Dawid Pałys-Rydzik i praktycznie spotkanie zostało już rozstrzygnięte.

Sokół Kolbuszowa Dolna - Wisłok Wiśniowa 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Szczurek 17, 2:0 Miśko 78, 3:0 Pałys-Rydzik 83-głową.

Sokół: Piechota - Bożek ż (74 Skowron ż), Tetlak ż, Stec, M. Mazurek - Aab (76 Misko), Pałys-Rydzik ż (84 Cyganowski), Stec, Kołacz ż (69 Mokrzycki), Nowak - Szczurek (57 Kmiotek), Szymański (85 Lorenc). Trener Sebastian Ryguła.

Wisłok: Kaszuba - Wójcik (62 Tęczar), Yanchak, Krok, Zięba cz [52, faul taktyczny], B. Szymański, K. Kasperkowicz, P. Dziedzic, Krępa, Czelny, Piątek. Trener Tomasz Głąb ż.

Sędziował Łukiewicz (Rzeszów). Widzów 150.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24