Korona lepiej zaczęła spotkanie w Głogowie, bo w pierwszych 10 minutach Bartłomiej Buczek miał dwie bardzo dobre sytuacje, ale górą w obu pojedynkach był Piotr Lipka. Podobać się mogła zwłaszcza druga sytuacja, w której napastnik koroniarzy próbował szczęścia strzałem przewrotką.
Potem jednak do głosu doszli miejscowi, którzy coraz częściej gościli pod bramką Pawła Pawlusa. Najlepszą sytuację miał w 30. minucie Krzysztof Szymański, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam (górą był w tym pojedynku bramkarz Korony, który wybił jego strzał na rzut rożny).
Trzeba jednak dodać, że zawodnicy obu drużyn zadanie mieli w sobotę niesamowicie trudne, bo boisko w Głogowie Małopolskim było w fatalnym stanie, a na dodatek zaraz na początku meczu zaczęło padać i nie przestało do samego końca. W pierwszej połowie żadne bramki nie padły. Goście po dobrym początku wyraźnie stracili wigor i wydawało się, że potem mogą paść jakieś bramki dla piłkarzy trenera Adama Wałczyka.
Jednak stało się zupełnie na odwrót - znowu lepszy początek połowy miała Korona. Zaraz na początku drugich 45 minut błąd w defensywie gospodarzy wykorzystał Buczek, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Głogovia mocno wzięła się do roboty i odważnie ruszyła do ataku. Długo brakowało jej ostatniego ciosu, bo w decydującym momencie albo brakowało dokładności, albo piłka odskakiwała z powodu fatalnego stanu murawy.
Udało się wreszcie w 80. minucie po strzale Pyrdka. Potem oba zespoły starały się jeszcze stworzyć sobie jakieś sytuacje, które pozwoliłyby im powalczyć o komplet punktów, ale ostatecznie żadne bramki już nie padły i mecz zakończył się podziałem punktów.
- Patrząc z perspektywy tego, że to my goniliśmy wynik, to jestem z tego punktu zadowolony, ale patrząc na całe spotkanie, to uważam, iż byliśmy zespołem wyglądającym zdecydowanie lepiej. Korona ograniczyła się do długich piłek na swoich napastników, a my kreowaliśmy grę i staraliśmy się tworzyć ciekawe akcje. Niestety boisko dzisiaj mocno to utrudniało
- podsumował trener Głogovii, Adam Wałczyk.
Głogovia Głogów Młp. - Watkem Korona Bendiks Rzeszów 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Buczek 46, 1:1 Pyrdek 80.
Głogovia: Lipka - Bożek ż, Hus, Kozubek, Kłak - Frankiewicz, Chamera, Pałys-Rydzik, Pyrdek - Szymański, Tarała (74 Tarnowski).
Trener Adam Wałczyk.
Korona: Pawlus - Padiasek, Kocój, Konefał, Kardyś - Karwacki, Wawrylak, Walków, Sitek - Jędryas (72 Piątek), Buczek ż. Trener Grzegorz Żyła.
Sędziował Wolan (Tarnobrzeg). Mecz bez udziału publiczności.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?