Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Polonia chciała zwyciężyć JKS Jarosław, ale musi zadowolić się remisem

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
Derby Polonii Przemyśl z JKS-em Jarosław na remis.
Derby Polonii Przemyśl z JKS-em Jarosław na remis. Łukasz Solski
W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 18. kolejki 4 ligi podkarpackiej Polonia Przemyśl zremisowała z JKS-em Jarosław. Gospodarze kończyli mecz w dziesięciu po czerwonej kartce dla Valdyslava Kushnira.

W derbowym spotkaniu działo się sporo. Były gole, wymuszone zmiany, interwencje bramkarzy, rzut karny, a także czerwona kartka. Jedynie warunki do gry pozostawiały wiele do życzenia.

- Poziom tego meczu nie zachwycił, warunki boiskowe nie pozwalały na granie piłką. Łatwiej było bronić się, grać dłuższym podaniem i liczyć na jakiś błąd rywala niż konstruować własne akcje - ocenił stan murawy trener gości Grzegorz Baran.

Mimo tego, jako pierwsi na prowadzenie wyszli jego podopieczni. Ładnie kibicom przedstawił się nowy zawodnik jarosławskiego zespołu Patryk Zieliński, który zdobył bramkę do szatni. W 45. minucie piłkę zmierzającą pod poprzeczkę po uderzeniu z rzutu wolnego wybił przed siebie Artur Kuźma i napastnik JKS-u z pomocą słupka skierował futbolówkę do siatki. Jeszcze w pierwszej połowie z powodu kontuzji boisko musieli opuścić Artem Ploshchynskyi i Mirosław Kmiotek.

Gospodarze od początku drugiej połowy rzucili się do odrabiana strat. Chcieli za wszelką cenę złapać kontakt z rywalem.

- Takie mieliśmy założenie przed meczem, że bez względu na to, jak się ułoży, cały czas będziemy dążyć do zdobycia trzech punktów - powiedział trener Polonii Waldemar Warchoł.

Wyrównującą bramkę przemyślanie zdobyli dopiero w 78. minucie. Faulowany w polu karnym był Kamil Janas, natomiast jedenastkę wykorzystał wprowadzony po przerwie Hryhorii Zanko.

- Po zdobyciu gola na 1:1, szukaliśmy kolejnej bramki. Myślę, że gdyby mecz potrwał jeszcze kilka minut dłużej, to dopięlibyśmy swego, dlatego po końcowym gwizdku odczuwaliśmy spory niedosyt - podsumował coach Polonii.

Dobrą zmianę dał Dominik Janas, a na boisku do momentu otrzymania drugiej żółtej kartki rządził i dzielił Vladyslav Kushnir. W końcówce JKS Jarosław miał doskonałą okazję do zamknięcia tego spotkania, ale tym razem na wysokości zadania stanął przemyski golkiper Artur Kuźma, rehabilitując się za interwencję z końcówki pierwszej połowy. Poza tą jedną sytuacją goście nie zapuszczali się pod pole karne rywala w drugiej części gry.

- Jesteśmy niezadowoleni z dzisiejszego występu. Byliśmy faworytem i tego nie udźwignęliśmy - zakończył trener Grzegorz Baran.

Polonia Przemyśl - JKS Jarosław 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Zieliński 45+1, 1:1 Zanko 78-karny.

Polonia: Kuźma - Solarz, Kuźniar ż, Vechtomov (68. D. Janas), Bacza (80. Jasiński) - Kushnir żżcz [90], Kazek, R. Błachuciak (52. Zanko), Sychevskyi - K. Janas ż, Kolesnyk (86. Walczyszewski). Trener Waldemar Warchoł.

JKS: Guridov - Ploshchynskyi (32. Pindak), Baran, Kmiotek (20. Szakiel) - Ptasznik ż (75. Socha ż), Stankiewicz, Sobolewski ż, Bała - Nowak (78' Pakuła), Pawlak, Zieliński. Trener Grzegorz Baran.

Sędziował Szydełko (Rzeszów). Widzów 400.

Przemarsz kibiców na mecz Polonia Przemyśl - JKS Jarosław [Z...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24