Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Polonia Przemyśl zatrzymała JKS Jarosław [RELACJA, ZDJĘCIA, KIBICE]

TST
Czy Polonia wybiła jarosławianom marzenia o 3 lidze? Tego jeszcze powiedzieć nie można, ale faktem jest, że szanse na awans znacznie ograniczyła, przerywając ich świetną serię bez porażki.

Przed meczem gospodarze uhonorowali Bartłomieja Rabę, który w poprzedniej kolejce zaliczył dla JKS-u 100-go gola, natomiast wyróżnienie za 150 występ w czarno-niebieskim trykocie dostał Paweł Bartnik.

Gospodarze od pierwszej minuty zdominowali plac gry i wydawało się, że szybko udokumentują taki stan rzeczy bramką. Zapał był spory, jednak podopiecznym Arkadiusza Barana brakowało precyzji. W 2 minucie zza szesnastki strzelał Sebastian Pawlak, ale piłkę odbili obrońcy. Chwilę później wysoko nad poprzeczką hukną Raba. W 5 minucie po wolnym Pawlaka futbolówka odbiła sie jeszcze od któregoś z obrońców Polonii i wyszła za linię. Przyjezdni dopiero w 9 minucie przedarli się w okolice bramki JKS-u, jednak z ich szarpanej akcji nic nie wynikało. Później gra przeniosła się do środka boiska i zrobiło się chaotycznie.

W 17 minucie JKS miał znakomitą okazję, by objąć prowadzenie. Najpierw z okolic narożnika pola karnego strzelał Pawlak, trafił jednak wprost w bramkarza Polonii. Następnie do wybitej piłki dopadł Jakub Chrupcała, ale jego strzał zablokował Piotr Kuźniar. W 21 minucie na bramkę gospodarzy dośrodkował Stanisław Mykytsey, piłka poleciała jednak zbyt głęboko i łatwo wyłapał ją Maksym Gurdov. W odpowiedzi szybki rajd przeprowadził najlepszy na boisku Pawlak. Kąśliwy strzał, który oddał przeleciał jednak tuż obok słupka.

W 43 minucie świetną okazję zmarnował Kamil Bała, który po podaniu Igora Maliarenki znalazł się na środku pola karnego. Kiedy wszyscy byli już myślami w szatni, obrońcom JKS-u urwał się Jakub Głuszko i plasowanym uderzeniem zapewnił Polonii prowadzenie. Miejscowi wyrównali tuż po przerwie. Po kapitalnym zagraniu Raby, precyzyjnym uderzeniem popisał się Pawlak. Kibice czarno-niebieskich, liczyli, że ich zespół pójdzie wtedy za ciosem, a tymczasem to przemyski team zaczął panować na boisku. Efektem było drugie trafienie Głuski, który posłał piłkę w długi róg.

JKS nie mógł się pozbierać. W 63 minucie Polonia zadała kolejny cios. Tym razem w zamieszaniu pod bramką, gdy piłka dwa razy odbiła się od poprzeczki, do siatki wpakował ją Ukrainiec Stanisław Mykytsey. Gospodarze mieli jeszcze szansę na kontakt w 82 minucie, ale zupełnie przekombinowali swoją trójkową akcję Bała - Michel Cardenas - Pawlak.

JKS Jarosław - Polonia Przemyśl 1:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Głuszko 45+1, 1:1 Pawlak 49, 1:2 Głuszko 54, 1:3 Mykytsey 63.

JKS: Gurdow - G. Baran, Bartnik, Ptasznik, Szakiel (58 Hass ż) - Chrupcała (67 Cardenas), Sobolewski, Bała, Raba ż (83 Kopcio), Pawlak - Maliarenko (67. Stankiewicz). Trener: Arkadiusz Baran.

Polonia: Kuźma - Solarz ż, Zanko ż, Kuźniar, Mykytsey - Sychevskyi ż (46 Wanat), Kazek, Błahuciak ż (87 Kowalski), Stopa (58 Jasiński) - Chernii (90 Andreasik), Głuszko (88 Szpilka). Trener: Piotr Cisek.

Sędziował
Krystian Kołodziej oraz Grzegorz Pytko i Marcin Roman (Rzeszów). Widzów 1000.

4 liga podkarpacka. Polonia Przemyśl zatrzymała JKS Jarosław...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24