4 liga podkarpacka. Rezerwy rzeszowskiej Stali zdominowały Legion w zimowej aurze

Samo spotkanie zaczęło się z 30 – minutowym opóźnieniem z powodu nieobecności ratownika medycznego.

Od początku meczu zarysowała się przewaga jednej ze stron, a konkretnie gospodarzy. W pierwszych 20. minutach drużyna Legionu praktycznie nie mogła wyjść z własnej połowy, a Stal zdobywała bramki. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Victor Guedes. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońca biało-niebieskich strzałem głową wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Dwie minuty później Stal wyprowadziła kolejną akcję, a po podaniu Lorka najlepiej w polu karnym odnalazł się Opalski, podwyższając wynik. Cofnięty Legion nie stworzył sobie praktycznie żadnej okazji, a Stal w końcówce pierwszej połowy zadała jeszcze jeden cios, a strzeleckim instynktem popisał się meksykanin – Manolo, który po strzale Marcina Kaczora dobił piłkę do pustej bramki.

W drugiej części tempo meczu wyraźnie spadło, lecz nadal podopieczni Dariusza Jareckiego kontrowali przebieg spotkania. Ostateczny cios na 10. minut przed końcem spotkania wyprowadził Jakub Lorek, który po indywidualnej akcji z zejściem do środka kapitalnie przymierzył i było już 4:0. W końcówce Stal stworzyła sobie jeszcze kilka stuprocentowych okazji, lecz wynik pozostał bez zmian, a rzeszowianie kończą rozgrywki rundy jesiennej w środku stawki z siedmioma zwycięstwami na koncie.

Bramki: 1:0 Guedes 14, 2:0 Opalski 16, 3:0 Manolo 37, 4:0 Lorek 79.

Stal: Raciniewski – Evertz (64 Ofiara), Mi. Kaczor (66 S. Mazur), Ma. Kaczor (76 Pawłowski), Guedes, Souto (66 M. Mazur), Kądziołka (82 Hałucha), Łysiak, Lorek, Opalski, Manolo (76 Łyczko). Trener: Dariusz Jarecki

Legion: Maniecki – Czyjt, Syguła (65 Chmura), Remut, Tyrka (80 Tomasiewicz), Buras (46 Domański ż), Pęcak (71 Nalepka ż), Manzo, Barycza, Mazur, Sztuka (60 Ślęzak). Trener: Łukasz Bartkowski.

Sędziował: Kublas (Jarosław). Widzów: 30.